Hubert Zasina, dotychczasowy dyrektor finansowy Teatru Muzycznego Capitol zastąpił na stanowisku dyrektora naczelnego Konrada Imielę. Imiela, który kierował teatrem od 2006 r. będzie sprawował już wyłącznie funkcję dyrektora artystycznego tej sceny.
31 sierpnia zakończyła się trzecia pięcioletnia kadencja Konrada Imieli na stanowisku dyrektora naczelnego i artystycznego Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. 1 września nowym dyrektorem naczelnym na pięć sezonów artystycznych został Hubert Zasina.
„Kiedy prezydent Jacek Sutryk zapytał mnie, czy czuję się na siłach, żeby kontynuować misję w Capitolu w kolejnej kadencji, odpowiedziałem, że moim zdaniem lepszy układ naszego tandemu byłby taki, w którym dyrektorem naczelnym zostałby Hubert Zasina, a ja pełniłbym funkcję dyrektora artystycznego” - mówił w środę na konferencji prasowej Konrad Imiela.
„Te 15 lat było dla mnie niezwykle ciekawym doświadczeniem, wielu rzeczy musiałem się nauczyć. To wszystko, co udało mi się zrobić w tym teatrze nie byłoby możliwe bez znakomitego zastępcy, dyrektora finansowego Huberta Zasiny, który udowodnił, że jest świetnym menagerem. Ja natomiast czuję się przede wszystkim artystą” – tłumaczył.
Podkreślił, że przez 15 lat jego kadencji udało się wypracować taki kształt artystyczny teatru, który stał się zupełnie osobną marką na mapie teatrów muzycznych w Polsce. „Ja tak rozumiem misję publicznego teatru, że stara się robić rzeczy nowe, oryginalne, szuka nowych dróg, edukuje publiczność. Mam wrażenie, że widzowie rozumieją moje decyzje artystyczne, ufają mi i chyba są usatysfakcjonowani” – mówił Imiela dodając, że to wszystko nie byłoby możliwe bez zapraszania do współpracy wybitnych twórców teatralnych. Jak mówił, za sukcesem teatru stoi także znakomity zespół artystyczny.
„Trzecia rzecz, którą udało się osiągnąć to potężny projekt przebudowy teatru, który doprowadził do tego, że jesteśmy jedną z najnowocześniejszych scen muzycznych, a także jednym z najpiękniejszych miejsc, bo architektura została przywrócona do świetności. Architektura wnętrza widowni Capitolu jest absolutnie unikatowa” – dodał.
Z prośbą o wyrażenie zgody na powołanie na stanowisko dyrektora naczelnego Capitolu Huberta Zasiny prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zwrócił się do ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu. O wyrażenie opinii poprosił także Związek Artystów Scen Polskich oraz załogę teatru i związki zawodowe.
„Wszyscy powiedzieli +tak+ tej zmianie. Rzadko się zdarza taka jednomyślność i świadczy ona o dużym zaufaniu. To także dostrzeżenie tego, czym to miejsce jest” – mówił prezydent Wrocławia.
Zaznaczył, że Capitol to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy adres na kulturalnej mapie Wrocławia. „To, że mogę tak powiedzieć w dużej mierze jest zasługą Konrada Imieli i Huberta Zasiny, którzy, pracując w tandemie od wielu lat, wspierają się i uzupełniają i co ważne, myślą bardzo podobnie o tym, jakie to miejsce być powinno” – dodał Sutryk.
Jak mówił, to dzięki determinacji obu dyrektorów, teatr zmienił się nie tylko w wymiarze architektonicznym, ale także artystycznym i programowym. „To, co cechowało tę kadencję to niezwykła otwartość, teatr stał się dialogujący, wolny, bez granic” – wskazywał prezydent.
Nowy dyrektor zaznaczył, że postrzega Capitol jako miejsce unikatowe. „Dzięki Konradowi stworzyliśmy unikatowe miejsce artystyczne ze swoim bardzo indywidulanym, często zaskakującym charakterem. Ta wizja teatru mnie pochłonęła jako dyrektora finansowego, ale też jako fana tego teatru. Moim marzeniem jest, żeby tak o tym teatrze mówiono wciąż” – powiedział.
Jego zdaniem największych wyzwaniem dla teatru jest obecne przywrócenie poziomu aktywności twórczej sprzed pandemii. „To, co będziemy w tej chwili robić to przede wszystkim zachęcać widzów do powrotu do teatru, tworzyć jak największy portfel wydarzeń artystycznych, żeby uatrakcyjniać to, co mamy do zaoferowania i patrzeć w przyszłość z nadzieją, że okres pandemiczny już nie będzie nam utrudniał funkcjonowania” – mówił.
W najbliższym czasie Teatr Capitol, wpisując się w obchody 100. rocznicy urodzin Tadeusza Różewicza zaplanował w dniach 2-3 października całodobowy, trwający nieprzerwanie koncert, podczas którego wystąpi 48 aktorów oraz 52 instrumentalistów.
14 września natomiast na stronie teatru odbędzie się internetowa premiera edukacyjnego serialu „Bez maski” pokazującego kulisy pracy teatru. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ aszw/