Prawie 200 osób zgromadziło się w niedzielę wieczorem przed Teatrem Polskim w Poznaniu na koncercie „Granica człowieczeństwa” poświęconym sytuacji osób koczujących po białoruskiej stronie granicy z Polską. Przesłaniem koncertu było hasło: nie ma ludzi nielegalnych.
Po białoruskiej stronie granicy, w Usnarzu Górnym k. Krynek (woj. podlaskie) od kilku tygodni koczuje grupa imigrantów, która chce dostać się do Polski. Zdaniem rządu, te i inne osoby są przywożone na granicę przez służby białoruskiego reżimu, a akcja ma charakter "wojny hybrydowej".
"Ostatnie wydarzenia w Usnarzu Górnym, jak i w innych miejscach na granicy wschodniej, wymagają naszej reakcji i zmuszają nas do wyrażenia głośnego i wyraźnego sprzeciwu" - wskazywali organizatorzy niedzielnego koncertu - Stowarzyszenie Lepszy Świat. Impreza odbyła się wieczorem na placu przed Teatrem Polskim w Poznaniu.
"Nie możemy akceptować obojętności i braku przyzwoitości po stronie polskich władz. Nie chcemy żyć w kraju, który odrzuca godność drugiego człowieka oraz kategoryzuje ludzi na lepszych i gorszych, odmawiając niektórym podstawowych praw. Wreszcie, pragniemy rzeczywistości, która będzie różnorodna, tolerancyjna i otwarta na Innego – Polaka czy nie-Polaka, obcokrajowca, z którym spotkanie zawsze nas wzbogaca, a nie zagraża" – podkreślali organizatorzy.
W wydarzeniu wziął udział m.in. poseł KO Franciszek Sterczewski, który pod koniec sierpnia w Usnarzu Górnym chciał ominąć kordon Straży Granicznej, by dostarczyć migrantom koczującym na Białorusi, tuż przy granicy z Polską, torbę z kocami i lekami.
Przesłaniem koncertu było hasło: nie ma ludzi nielegalnych. Przed zebranymi wystąpili m.in. aktorki i aktorzy poznańskiego Teatru Polskiego, a także Chór Pogłosy. W trakcie koncertu prowadzona była także zbiórka na rzecz osób koczujących przy granicy w Usnarzu Górnym. Zebrane środki mają zostać przekazane na konto Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
Według organizatorów, na koncercie zgromadziło się ok. 200 osób.
2 września w godzinach popołudniowych prezydent Andrzej Duda wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Pas obejmie 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim).
O wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni wnioskował rząd w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. Większość sejmowa nie poparła uchwały znoszącej stan wyjątkowy jako nieuzasadniony sytuacją w kraju. Zgodnie z konstytucją stan wyjątkowy można wprowadzić, gdy w sytuacjach szczególnych zagrożeń środki konstytucyjne są niewystarczające.(PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ jann/