Pół miliona zdigitalizowanych poloników pochodzących z archiwów w Mińsku i we Lwowie przekazali we wtorek historycy Uniwersytetu w Białymstoku do Archiwum Państwowego. Wśród archiwaliów są skany ksiąg grodzkich pochodzących z okresu od XVI do XVIII wieku.
Uroczystość przekazania zdigitalizowanych dokumentów odbyła się we wtorek w oddziale Archiwum Państwowego w Białymstoku. Ich digitalizacja możliwa była dzięki projektowi Instytutu Badań nad Dziedzictwem Kulturowym Europy (działającego przy Uniwersytecie w Białymstoku), który pozyskał środki na jego realizację z Archiwum Państwowego.
Zeskanowane polonika pochodzą z Państwowego Archiwum we Lwowie (Ukraina) i Archiwum Państwowego w Mińsku (Białoruś).
Jak mówił prezes Instytutu Badań nad Dziedzictwem Kulturowym Europy, historyk Uniwersytetu w Białymstoku (UwB) dr Wojciech Walczak, pozyskanie tych poloników to efekt badań i wieloletniej pracy historyków z Uniwersytetu w Białymstoku. Powiedział, że duża część materiałów, które przed II wojną światową znajdowały się w archiwach w Warszawie, uległa zniszczeniu, a niektóre archiwa całkowicie zostały pozbawione swoich zbiorów. "W związku z tym historycy muszą uzupełniać swoją wiedzę o źródła z archiwów wschodnich, z ziem, które niegdyś należały do Rzeczpospolitej czy też materiałów, które zostały wytworzone na tych ziemiach" - mówił Walczak.
Mówił, że dzięki nawiązaniu współpracy z archiwami z Mińska i Lwowa, udało się pozyskać ponad 500 tys. skanów ksiąg. "To jest oczywiście kropla w morzu, pół miliona kart to nie jest dużo" - mówił Walczak. Z Państwowego Archiwum Historycznego we Lwowie pozyskano skany ponad 430 tys. dokumentów z zespołu ksiąg grodzkich, miejskich przemyskich (trafią do Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie), a z Archiwum Państwowego w Mińsku - ponad 77 tys. skanów stron ksiąg grodzkich, ziemskich podlaskich (trafią do Archiwum Państwowego w Białymstoku).
"Księgi grodzkie były najważniejszymi dokumentami funkcjonującymi w Rzeczpospolitej szlacheckiej, Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Kancelaria grodzka miała taką funkcję, w której wszystkie najważniejsze instytucje państwowe, także szlachta wpisywała dokumenty" - wyjaśnił znaczenie ksiąg grodzkich historyk z UwB dr hab. Karol Łopatecki. Wymienił, że wśród dokumentów tam zamieszczanych były m.in. najważniejsze akty prawa jak konstytucje sejmowe, ale też akta sejmikowe, transakcje cywilno-prawne, umowy małżeńskie czy poszczególne etapy procesów sądowych.
Łopatecki mówił, że zeskanowane materiały pochodzą z kilku wieków, księgi podlaskie to dokumenty z XVI wieku, a księgi przemyskie są z wieków XVI-XVIII.
Obecny na konferencji naczelny dyrektor Archiwum Państwowego dr Paweł Pietrzyk mówił, że Archiwum od lat prowadzą akcję pozyskiwania poloników do swoich zbiorów, jednak nie zawsze jako instytucja mają warunki by je pozyskać. Dlatego - jak mówił - takie projekty jak ten z Instytutem Badań nad Dziedzictwem Kulturowym Europy są bardzo ważne i dają możliwość pozyskania bezcennych dokumentów. Dodał, że ważne w tym przedsięwzięciu jest to, iż materiały zostały zeskanowane profesjonalnie i mogą znaleźć się w zbiorach Archiwum Państwowego.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ aszw/