Na cmentarzach Wileńszczyzny w sobotę rozpoczyna się czterodniowa kwesta na rzecz Rossy – jednej z czterech polskich nekropolii narodowych. Pieniądze na rzecz najstarszego cmentarza Wilna zbierane też będą przez trzy dni na Powązkach w Warszawie.
Na Powązkach pieniądze na odbudowę pomników na Rossie są zbierane od ponad 30 lat. Na cmentarzach Wileńszczyzny ta akcja odbywa się po raz ósmy.
„Akcja +Wileńszczyzna Rossie+ staje się coraz bardziej rozpoznawalna. Nie musimy tłumaczyć, co to jest kwesta, po co są zbierane pieniądze i jak ważny jest nasz udział w zachowaniu naszej pamięci historycznej" – mówi w rozmowie z PAP prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Dariusz Żybort.
Ta akcja, w ocenie Żyborta, „pozwala nam, Polakom mieszkającym na Litwie, uświadomić, że odpowiedzialność za stare cmentarze, które stanowią nieodzowną część naszego dziedzictwa historycznego i kulturowego, ponosi nie tylko państwo, nie tylko miasto, ale też każdy nas”.
W tym roku pieniądze na odnowę pomników będą zbierane w blisko 20 miejscowościach Wileńszczyzny. Przygotowanych zostało 50 puszek.
Coroczny dochód z tej kwesty wynosi około pięciu, sześciu tysięcy euro. "To jest znacząca suma” - wskazuje Żybort. Przypomina, że w tym roku budżet przeznaczony na odnowę pomników wyniósł ponad 24 tys. euro. „Czyli jest to praktycznie czwarta część naszego rocznego budżetu” – podkreśla prezes Komitetu.
Cmentarz na Rossie ma blisko 250 lat. Składa się z kilku części: Starej Rossy, Nowej Rossy i Cmentarzyka Wojskowego z mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym spoczywa jego serce i prochy matki. Na obszarze ponad 10 ha jest około 26 tys. nagrobków, pomników, grobowców.
Na starej części cmentarza 90 proc. nagrobków nie jest już odwiedzanych przez bliskich. Staraniem Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą w ciągu 30 lat jego działalności odnowiono 174 pomniki nagrobne i wzniesiono 5 nowych. W tym roku odnowiono dziewięć pomników na łączną sumę ponad 24 tys. euro. „Mieliśmy pozwolenie na odnowę 15 pomników, ale zabrakło funduszy” – mówi prezes Komitetu.
Do odnowienia pomników finansowo przyczyniła się ambasada RP w Wilnie, gmina Kadzidło, Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie, Polskie Stowarzyszenie Medyczne na Litwie, Stowarzyszenie Przedsiębiorców Polskich na Litwie „Korona”, wileńska parafia Św. Rafała Archanioła.
Większość odrestaurowanych w tym roku pomników nagrobnych pochodzi z początku XX wieku. Jeden z nich to nagrobek Zenona Bobowicza – dziecka, które zmarło w wieku dwóch miesięcy. Pomnik jest w formie aniołka i znajduje się na Nowej Rossie. Na liście odnowionych obiektów jest zabytkowy nagrobek Anieli Mieckaniewskiej z XIX wieku. To jeden z najstarszych pomników na Rossie. Odnowiono też m.in. pomnik strażaka, który zmarł tragicznie i został pochowany na Nowej Rossie.
Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą, który został założony w 1990 roku z inicjatywy Jerzego Waldorffa, za prowadzenie działalności na rzecz upamiętniania dziedzictwa Kresów Wschodnich został w tym roku uhonorowany Nagrodą „Semper Fedelis” (Zawsze Wierni), ustanowioną przez Instytut Pamięci Narodowej.
Rossa jest miejscem spoczynku m.in. profesorów wileńskiego Uniwersytetu Stefana Batorego, archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, groby dwojga dzieci Stanisława Moniuszki. Na Rossie pochowani są również ojciec litewskiego odrodzenia narodowego Jonas Basanaviczius, malarz i kompozytor Mikalojus Konstantinas Cziurlionis, pisarze Vincas Mykolaitis-Putinas, Balys Sruoga, a także wiele innych osób zasłużonych dla Polski, Litwy i Wilna.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ kib/