W drugą niedzielę listopada Kościół obchodzi Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym roku będzie przeżywany pod hasłem „Solidarni z Libanem”. Zebrane fundusze zostaną przekazane na wsparcie chrześcijan w tym kraju.
W Libanie jest pięć głównych grup chrześcijan: katolicy, Ortodoksyjne Kościoły orientalne, wschodni prawosławni, Asyryjczycy i różnego rodzaju Kościoły ewangelickie i protestanckie. Konstytucja kraju gwarantuje wolność religii.
"Trwający od 2011 roku kryzys syryjskich uchodźców sprawił, że liczba przesiedleńców mieszkających w Libanie wzrosła do 1,5 mln, a większość z nich to muzułmanie. Wchłonięcie dużej liczby sunnitów zagraża w ten sposób wewnętrznej równowadze kraju. 17 października 2019 r. rozpoczęły się masowe antyrządowe demonstracje przeciwko politycznemu establishmentowi" - zwraca uwagę Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie w informacji przekazanej PAP.
Podkreślono, że Kościół w Libanie wykonał ogromną pracę, aby zmniejszyć dystans między religiami i między kulturami poprzez edukację. "Wykształcił całe pokolenia, zarówno muzułmanów, jak i chrześcijan. W niektórych szkołach katolickich prawie 90 proc. uczniów to muzułmanie, zwłaszcza na obszarach, gdzie stanowią oni większość. Chrześcijanie mają swoje szkoły, ale są one otwarte dla wszystkich. Wpłynęło to pozytywnie na sposób myślenia wielu Libańczyków i z tego powodu fanatyzm nie jest tak rozpowszechniony, jak w innych krajach świata arabskiego" - czytamy w komunikacie.
Zaznaczono, że "kultura dialogu, szacunku i wzajemnego współistnienia jest promowana przez różne katolickie instytucje opiekuńcze, takie jak: szpitale, przychodnie, sierocińce, ale przede wszystkim szkoły".
PKWP zwraca uwagę, że "aktualnie sytuacja szkół katolickich w Libanie jest trudna, a nawet rozpaczliwa".
"Liban jest krajem, w którym nie ma planów emerytalnych, ubezpieczeń społecznych czy innych programów socjalnych, więc osoby starsze lub słabsze są utrzymywane przez swoje dzieci i krewnych. Jednak w obliczu kryzysu gospodarczego, na który nałożyła się pandemia i skutki uboczne wybuchu, stało się to obecnie niemożliwe. Dla 77 proc. libańskich rodzin brakuje pieniędzy na wyżywienie, a 60 proc. pożycza pieniądze albo kupuje na kredyt. Cena żywności wzrosła o 400 proc. (dane UNICEF). Bezrobocie sięga ponad 50 proc. Kraj zmaga się z notorycznym brakiem prądu, lekarstw i paliwa. Jest to największy kryzys gospodarczy od 150 lat" - informuje PKWP.
Przypomniano, że pierwszy kryzys miał miejsce w październiku 2019 r. Następny był spowodowany pandemią COVID-19, która wygenerowała ogromne koszty społeczne i finansowe. "4 sierpnia 2020 r. Bejrut przeżył wybuch, który dotknął w głównej mierze zamieszkałą przez chrześcijan dzielnicę, co miało również ogromne uboczne konsekwencje dla tej wspólnoty" - wskazało PKWP.
Organizacja zwraca uwagę, że poziom emigracji i wskaźniki urodzin zmieniają proporcje pomiędzy różnymi wyznaniami. "W wyniku tych procesów zmniejsza się liczba chrześcijan. Ta ewolucja będzie niewątpliwie mieć negatywny wpływ na ich rolę i siłę polityczną. Ścisłe powiązanie wolności religijnej z polityką wewnętrzną i zagraniczną wywiera ogromny wpływ na perspektywy pełnej realizacji prawa do wolności myśli, sumienia i religii" - ostrzega PKWP.
Początki libańskiego chrześcijaństwa sięgają czasów Chrystusa. Tyr i Sydon są miejscami biblijnymi. W Piśmie Świętym słowo Liban zostało wymienione 72 razy. Jeszcze przed I wojną światową doszło do wielu aktów ludobójstwa na chrześcijanach. Najważniejsze z nich to te dokonane przez Druzów w 1840 i 1860 roku. Wielu ludzi zostało wówczas zmuszonych do opuszczenia kraju.
"Po wojnie izraelsko-palestyńskiej w latach 1947-1949 do Libanu przybyli Palestyńczycy, którzy uciekali z kraju lub zostali z niego wydaleni. Do dziś w Libanie znajduje się, co najmniej dziesięć obozów dla uchodźców palestyńskich. Mają oni własne prawa, są chronieni i mają własne ustawodawstwo w kraju, a mimo to przyczyniają się do destabilizacji Libanu" - przypomina PKWP.
Decyzję o tym, aby każda druga niedziela listopada była w Kościele w Polsce Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym podjęła Konferencja Episkopatu Polski podczas 346. Zebrania Plenarnego na Jasnej Górze w dniu 27 listopada 2008 r. Organizatorem tego dnia jest Papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Co roku wybierany jest jeden kraj szczególnie doświadczany prześladowaniami. W tym roku krajem reprezentującym współczesne męczeństwo chrześcijan jest Republika Środkowoafrykańska.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) pomaga katolikom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje: ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu, pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).
Od 2009 r. Sekcja Polska PKWP, przy aprobacie Konferencji Episkopatu Polski, organizuje Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Zainicjowała również wydanie publikacji "Prześladowani i zapomniani. Raport o prześladowaniu chrześcijan". Wydało też "Wierzę. Mały Katechizm katolicki" i przetłumaczoną na 176 języków książkę dla dzieci "Bóg przemawia do swoich dzieci: wybrane teksty z Biblii".
Wspierać można wysyłając SMS o treści RATUJE, pod numer 72405. Koszt to 2 zł plus VAT (2,46 zł. brutto) lub wpłacając na konta: ING Bank Śląski o/ Warszawa 31 1050 1025 1000 0022 8674 7759 bądź PKO BP o/ Warszawa 87 1020 1068 0000 1402 0096 8990. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ agz/