Toruń wyrasta na bardzo ważne miejsce na mapie kulturalnej Polski – powiedział w piątek w tym mieście wicepremier, szef MKiDN prof. Piotr Gliński. Dodał, że miasto zawsze się na tej mapie liczyło, ale dzięki budowie Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage szanse w tym obszarze będą się multiplikowały.
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński odwiedził w piątek Toruń, gdzie wziął udział w 29. edycji Festiwalu Filmowego EnergaCamerimage.
"Toruń wyrasta na bardzo ważne miejsce na mapie kulturalnej Polski. Zawsze się na niej liczył, ale dzięki budowie Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage szanse będą się multiplikowały" - mówił wicepremier Gliński.
Podkreślił, że współpraca polskiego rządu, miasta Toruń, Fundacji Tumult, która tworzy festiwal, oraz Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu układa się bardzo dobrze.
"Tak powinna być budowana wspólna polityka dla dobra Polski, jeżeli chodzi o kulturę" - ocenił wicepremier. Dodał, że w piątek poznał szefa firmy architektonicznej, która wygrała konkurs na projekt siedziby ECF. Zaznaczył, że jesteśmy w momencie realnego wkraczania w realizację tej inwestycji.
Dodał, że jego resort od kilku lat współfinansuje festiwal, a także współorganizuje Europejskie Centrum Kultury. Wskazał, że Festiwal EnergaCamerimage to "najbardziej znany na świecie, najcenniejszy w Polsce festiwal filmowy".
Jednocześnie podkreślał, że MKiDN jest zaangażowane obecnie w kilkaset projektów inwestycyjnych w Polsce, a budowa ECF w Toruniu jest jedną z najważniejszych, największych inwestycji.
"Jestem dumny, że możemy robić takie rzeczy. To będzie budynek na miarę XXII wieku. (...) Inwestujemy jednak nie tylko w Toruniu, ale także m.in. w Bydgoszczy, bo stawiamy na zrównoważony rozwój Polski" - wyjaśnił Gliński.
Wyraził ubolewanie, że szansę na tę inwestycję straciła Łódź, ale radość z faktu, że pomysł - mimo to - może być realizowany w Polsce.
Dyrektor i twórca festiwalu EnergaCamerimage Marek Żydowicz zwrócił uwagę, że w ostatnich latach "zdarzył się cud" i realizacja budowy centrum dla stworzonego przez niego festiwalu jest bliżej niż kiedykolwiek.
"Ta inwestycja jest wyrazem uznania dla obywatelskiej aktywności. (...) To wyraz uznania, że to, co robimy, jest wartościowe. (...) Dziękuję za to, że będziemy ten potencjał wykorzystywali, aby tworzyć kolejne wydarzenia" - mówił Żydowicz.
Podkreślił, że obecny rząd jest pierwszym, który docenił ten projekt w taki sposób i włączył się w realizację budowy siedziby adekwatnej do potrzeb festiwalu.
Prezydent Torunia Michał Zaleski ocenił z kolei, że ostatnie trzy lata pokazały, iż nawet w okresie pandemii można obronić swoją jakość i znaczenie w świecie filmu.
"Powrót do swojego gniazda festiwalu powinien być już na stałe. Dziękuję panu wicepremierowi za zaangażowanie w ten projekt" - mówił prezydent Zaleski.
Festiwal EnergaCamerimage w 2019 roku, po 20 latach, wrócił do Torunia, gdzie odbywał się w latach 1993-99. Później przeniesiony został do Łodzi, a w 2010 roku do Bydgoszczy. Do 2025 roku ma powstać w Toruniu gmach Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, jego koszt wyliczono na 600 mln zł. Umowę ws. utworzenia i współprowadzenia instytucji kultury o nazwie Europejskie Centrum Filmowe Camerimage podpisali pod koniec września 2019 roku wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, prezydent Torunia Michał Zaleski oraz dyrektor festiwalu i jego pomysłodawca Marek Żydowicz.
W ramach tegorocznego festiwalu odbywa się dziesięć konkursów. Wydarzenie swoim honorowym patronatem objął prezydent RP Andrzej Duda. Festiwal zwieńczy sobotnia gala, podczas której poznamy zwycięzców w poszczególnych konkursach. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ skp /