Prezydent opublikował we wtorek na Twitterze nagranie, w którym zachęca Polaków do udziału w akcji „Zapal Światło Wolności” w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. „13 grudnia zapalmy Światło Wolności w oknach naszych domów. Niech jego płomień przypomni o ofiarach” – powiedział.
W nagraniu wideo, opublikowanym na profilu Andrzeja Dudy na Twitterze, prezydent przypomniał o zbliżającej się 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. "Reżim komunistyczny wydał wtedy wojnę Polakom. Tysiące działaczy Solidarności uwięziono. Walczących o wolność wyrzucano z pracy i uczelni, brutalnie bito, tłumiąc protesty. Niektórym odebrano życie" - przypomniał.
Jak podkreślił, "pamiętamy o wszystkich ofiarach". "Pamiętamy o represjonowanych w stanie wojennym. Pamiętamy o bohaterach. To dzięki ich odwadze i sile komunizm w końcu upadł, a Polska odzyskała wolność. Im zawdzięczamy to, że żyjemy dziś we własnym, suwerennym, demokratycznym państwie. Na znak tej pamięci 13 grudnia zapalmy Światło Wolności w oknach naszych domów. Niech jego płomień przypomni o ofiarach. Niech przypomni o zwycięskiej walce ze zniewoleniem i o odzyskaniu wolnej Polski" - powiedział prezydent.
Stan wojenny, którego celami była likwidacja struktur opozycji demokratycznej w PRL-u, a także utrzymanie reżimu komunistycznego, został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. Tego dnia Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały od rana wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym poinformował on o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu dekretem Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Od 13 grudnia 1981 r. na ulicach polskich miast pojawiły się liczne patrole milicji i wojska, a nawet czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe. Władze komunistycznego państwa wprowadziły również oficjalną cenzurę korespondencji i łączności telefonicznej; zmilitaryzowano też najważniejsze instytucje i zakłady pracy. Służbom PRL udało się spacyfikować 40 spośród 199 strajkujących w grudniu 1981 r. zakładów. Najbardziej tragiczny przebieg miała akcja w kopalni "Wujek" w Katowicach, gdzie 16 grudnia 1981 r. interweniujący funkcjonariusze ZOMO zastrzelili dziewięciu górników.
W wyniku stanu wojennego, który władze PRL ostatecznie zniosły po ponad 1,5 roku - 22 lipca 1983 r. - zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób, a tysiące internowano, w tym niemal wszystkich członków Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/ dki/