Od ceremonii oficjalnego powitania rozpoczął się w poniedziałek w miejscowości Huta na zachodzie Ukrainy szczyt Trójkąta Lubelskiego z udziałem prezydentów: Polski – Andrzeja Dudy, Litwy – Gitanasa Nausedy i Ukrainy – Wołodymyra Zełenskiego.
"Celem szczytu Trójkąta Lubelskiego jest udzielenie Ukrainie wsparcia w obliczu rosyjskich nacisków i prowokacji" - zapowiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
Podkreślił, że szczyt będzie także kolejną okazją do wyrażenia wsparcia Ukrainie, że Polska i Litwa popierają jej integrację euroatlantycką.
"Prezydenci Duda i Nauseda uczestniczyli niedawno w rozmowie Bukareszteńskiej Dziewiątki z prezydentem USA Joe Bidenem i było tam jasno powiedziane, że na temat przyszłej integracji euroatlantyckiej Ukrainy muszą decydować sami Ukraińcy, nikt inny" - podkreślił prezydencki minister.
Kumoch zapowiedział, że prezydenci omówią także kwestię propozycji dotyczących tzw. gwarancji bezpieczeństwa, których Moskwa domaga się od Zachodu. Jeden z punktów głosi: "Stany Zjednoczone Ameryki zobowiązują się do wykluczenia dalszego rozszerzania Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego na kierunku wschodnim i do odmowy przyjęcia do Sojuszu państw należących wcześniej do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich".
„Te niebywałe żądania Rosji stanowią pewien element całości. O tym, że Rosja sprzeciwia się rozszerzeniu NATO wiemy od lat. O tym, że Rosja stara się zapobiec integracji euroatlantyckiej Ukrainy wiemy doskonale, bo była to jedna z przyczyn wywołania wojny przeciwko Ukrainie, która trwa już blisko osiem lat” – powiedział Kumoch.
Wśród tematów szczytu znajdzie się także sytuacja na granicach polsko-białoruskiej i litewsko-białoruskiej. „Tutaj sytuacja wygląda o wiele lepiej, niż było to miesiąc temu” – ocenił szef BPM.
Trójkąt Lubelski jest formatem współpracy trójstronnej między Polską, Litwą i Ukrainą. Powołany został w 2020 roku, a jego celem jest pogłębianie współpracy politycznej, ekonomicznej i społecznej tych państw oraz wspieranie euroatlantyckich dążeń Ukrainy.
Z Huty Aleksandra Rebelińska (PAP)
reb/ ap/