Kardynał Michael Czerny z Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka i jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski zostali posłani przez papieża Franciszka jako jego wysłannicy do Ukrainy.
Watykan zwrócił m.in. uwagę na niepokojące doniesienia o nasilającym się handlu ludźmi i przemycie migrantów na granicach i w sąsiednich krajach.
Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej ogłosiło w poniedziałek, że kardynał Michael Czerny z Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka przybędzie we wtorek na Węgry i tam odwiedzi kilka ośrodków recepcyjnych dla osób przybyłych z Ukrainy.
Kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, w poniedziałek był już w Lublinie, skąd uda się na granicę polsko-ukraińską, gdzie spotka się z uchodźcami i wolontariuszami.
"Obaj zmierzają na Ukrainę i w zależności od sytuacji planują dostać się do tego kraju w najbliższych dniach" – podano w komunikacie. Podkreślono w nim też, że "przekażą pomoc i będą reprezentować nie tylko papieża, ale cały lud chrześcijański, który chce wyrazić solidarność z narodem Ukrainy".
Watykan zwrócił uwagę, że "są niepokojące doniesienia o nasilającym się handlu ludźmi i przemycie migrantów na granicach i w sąsiednich krajach".
Kwestię Afrykanów i Azjatów mieszkających na Ukrainie, "którzy także cierpią z powodu strachu i wysiedleń, czują się uprawnieni do szukania schronienia bez dyskryminacji" – podniesie kard. Czerny.
Papieski jałmużnik przekazał w poniedziałek w Lublinie, że jego misja ma wymiar przede wszystkim duchowy.
"Jadę na Ukrainę, żeby być z tymi ludźmi i zawieźć im błogosławieństwo Ojca Świętego. Powiedzieć im nie tylko, że nie są sami, ale oprócz broni i tego, co czynią, by wyzwolić swoją ojczyznę – to modlitwa jest najsilniejszą bronią, jaką mamy, tylko trzeba uwierzyć, że może ona góry przenosić, a co dopiero zatrzymać wojnę" – powiedział kard. Krajewski.
Podkreślił, że obecnie Ukraińcy zwyciężają duchowo i militarnie, ale tylko dlatego, że są zjednoczeni. "Nie siła oręża, ale siła ducha jest bardzo ważna" – dodał kardynał, zapewniając, że papież pamięta o narodzie ukraińskim i codziennie modli się za niego.
Watykan oświadczył ponadto, że "mimo godnych pochwały wysiłków na rzecz tego, by zaoferować pomoc humanitarną i zorganizować korytarze humanitarne, istnieje ogromna potrzeba koordynacji, dobrej organizacji i wspólnej strategii, aby ogarnąć cierpienie ludzi i zapewnić skuteczną pomoc". (PAP)
Autorzy: Sylwia Wysocka (Rzym), Gabriela Bogaczyk
sw/ gab/ joz/