Mszą św. w Katedrze Najświętszej Maryi Panny Królowej w Gibraltarze i odsłonięciem pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy lotniczej, w której 4 lipca 1943 r. zginął Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski zostanie w czwartek uczczona 70. rocznica jego śmierci.
W uroczystościach wezmą udział m.in. weterani II wojny światowej oraz oficjalna delegacja na czele z kierownikiem Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janem S. Ciechanowskim.
Program uroczystości przewiduje mszę św. w Katedrze Najświętszej Maryi Panny Królowej, gdzie po katastrofie w 1943 r. odbyła się msza za jej ofiary oraz odsłonięcie pomnika upamiętniającego katastrofę. Pomnik będzie umiejscowiony w reprezentacyjnym punkcie Gibraltaru tzw. Europa Point, znajdującym się nad samym morzem, z którego rozciąga się widok na Afrykę.
Program uroczystości przewiduje mszę św. w Katedrze Najświętszej Maryi Panny Królowej, gdzie po katastrofie w 1943 r. odbyła się msza za jej ofiary oraz odsłonięcie pomnika upamiętniającego katastrofę. Pomnik będzie umiejscowiony w reprezentacyjnym punkcie Gibraltaru tzw. Europa Point, znajdującym się nad samym morzem, z którego rozciąga się widok na Afrykę.
"Jego trzon stanowi dawne upamiętnienie przeniesione z mało reprezentacyjnego miejsca miasta. Składa się na nie śmigło Liberatora (takim typem samolotu leciał generał) umieszczone na kamiennej podstawie, na której wyryto nazwiska ofiar katastrofy. U stóp pomnika i na ścianach podstawy umieszczono tablice m.in. przypominające postać generała i zawierające informacje o katastrofie. Całość upamiętnienia okala niewielki mur z wizerunkiem orła" - opowiadał PAP Maciej Dancewicz, naczelnik wydziału zagranicznego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która przeprowadziła rozbudowę pomnika.
Jak zaznaczył kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych celem uroczystości jest przede wszystkim oddanie hołdu Naczelnemu Wodzowi, premierowi rządu RP na uchodźstwie. "To upamiętnienie gen. Władysława Sikorskiego, który był symbolem polskich nadziei na odzyskanie niepodległości. Stworzył armię polską we Francji, później odtwarzał ją w Wielkiej Brytanii, podjął także decyzję o podpisaniu umowy z Sowietami w lipcu 1941 r. Wielu ją krytykowało, trzeba jednak pamiętać, że w ten sposób uratował setki tysięcy Polaków z tzw. nieludzkiej ziemi" - mówił Ciechanowski.
Podkreślił, że generał walczył także o prawdę na temat zbrodni katyńskiej. "Rząd na czele z gen. Sikorskim zdecydował, że nie będzie udawał, iż wierzy w sowiecką wersję wydarzeń, że tej zbrodni dokonali Niemcy. Po śmierci Sikorskiego nie było polskiego polityka czy wojskowego, który cieszyłby się takim autorytetem u aliantów. Gibraltarska uroczystość jest okazją by przypomnieć zarówno postać generała, jak i jego żołnierzy. Weterani II wojny wezmą również udział w uroczystościach" - dodał kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Na początku lata 1943 roku gen. Władysław Sikorski udał się na inspekcję Armii Polskiej na Wschodzie. Samolot Liberator II AL523, którym generał wracał z inspekcji, spadł do morza 4 lipca 1943 roku o godz. 23.07, 16 sekund po starcie. W wypadku śmierć poniosła także córka generała, szef sztabu Naczelnego Wodza, Tadeusz Klimecki oraz siedem innych osób.
Przyczyn katastrofy (ocalał tylko czeski pilot) nie wyjaśniono w pełni do dziś. Według oficjalnej wersji, przedstawionej w raporcie brytyjskiej komisji badającej wypadek w 1943 r., przyczyną katastrofy było zablokowanie steru wysokości. Niektórzy uważają jednak, że był to zamach. Jako możliwych sprawców wskazywano m.in. sowiecki wywiad, Anglików oraz polską opozycję wobec Sikorskiego. (PAP)
akn/ ls/