Ponawiane od lat dramatyczne apele o stanowczość i solidarność Europy w obliczu rosyjskiego neoimperializmu nie trafiały do przekonania części elit politycznych naszego kontynentu – pisze w piątek prezydent Andrzej Duda w dodatku francuskiego dziennika „L’Opinion”, podkreślając rolę polityki zagranicznej Polski i wsparcie Polaków dla Ukrainy.
W weekendowym dodatku „L’Opinion” na temat Konstytucji 3 maja i obecnej sytuacji geopolitycznej Europy - oprócz artykułu prezydenta Dudy - ukazały się teksty autorstwa: wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego, prezesa NBP prof. Andrzeja Glapińskiego, prezesa IPN dr Karola Nawrockiego, ambasadora Polski przy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) prof. Aleksandra Surdeja, amerykańskiego ekonomisty prof. Barry’ego Eichengreena, ekonomisty i historyka prof. Wojciecha Roszkowskiego oraz historyka dr Andrzeja Kamińskiego.
„Osiemnastowieczną Konstytucję 3 maja – pierwszą w Polsce i Europie – przepełniał duch wolności. Duch wolności, którego chciał złamać rosyjski imperializm – niby inny, ale tak podobny do tego, który próbuje dzisiaj zniszczyć wolną Ukrainę” – podkreśla dr Karol Nawrocki.
„Osiemnastowieczną Konstytucję 3 maja – pierwszą w Polsce i Europie – przepełniał duch wolności. Duch wolności, którego chciał złamać rosyjski imperializm – niby inny, ale tak podobny do tego, który próbuje dzisiaj zniszczyć wolną Ukrainę” – podkreśla dr Karol Nawrocki.
"Blisko rok temu, podczas obchodów 230. rocznicy uchwalenia polskiej Konstytucji 3 maja, gościliśmy w Warszawie prezydentów Ukrainy, Estonii, Łotwy i Litwy. Nasze państwa łączą więzy sąsiedzkie oraz wspólne wartości, kultura, historia i obecne wyzwania. Symbolem tych więzi jest druga w świecie nowoczesna ustawa zasadnicza, przekształcająca polską demokrację szlachecką w sprawniejszą monarchię konstytucyjną" – przypomina prezydent Duda.
„Otwarcie deklarowana przez reżim Putina wola odtworzenia – w tej czy innej formie – +więzienia narodów+, jakim był Związek Sowiecki oraz strefy wpływów w dawnych państwach bloku wschodniego; gloryfikowanie komunizmu i Stalina; wprowadzanie ducha rozłamu wśród europejskiej rodziny narodów; próby ingerowania w procedury demokratyczne państw NATO i UE” jest niebezpieczna" - ostrzega prezydent Polski.
„Losy naszego kontynentu ważą się dzisiaj na równinach Ukrainy. Trwa tam niezwykle dramatyczna walka o bezpieczną przyszłość, wolność, tożsamość i dobre imię całej Europy. Czas na dyskusje już minął. Pora na solidarne, zdecydowane działanie” – apeluje Duda.
Wicepremier Gliński podkreśla, że „Wojna na Ukrainie przewartościowuje współczesny świat. Od sześciu tygodni mamy zupełnie nową sytuację geopolityczną. Sytuację, która zmienia rozumienie świata współczesnego, a także wektory współczesnej geopolityki”.
„Starożytni Rzymianie mawiali si vis pacem, para bellum – jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny. To łacińskie przysłowie opisuje jednak nie tylko podstawową doktrynę sztuki wojennej, ale także zasadę, która przyświeca działaniom antykryzysowym Narodowego Banku Polskiego. Nigdy bowiem nie wiemy dokładnie, kiedy i w jakiej postaci zmaterializuje się kolejny kryzys – dlatego nieustannie szykujemy się do kolejnej ekonomicznej batalii, dbając o solidne fundamenty gospodarki i silną pozycję finansową banku centralnego” - pisze prezes NBP Glapiński.
„Rosnąca siła Europy Środkowo-Wschodniej wynika ze wspólnej przeszłości” – podkreśla ambasador Polski przy OECD prof. Aleksander Surdej.
Ekonomista prof. Eichengreen opisuje rozwój polskiej gospodarki w ostanich dekadach, wskazując na rolę imigrantów w rozwoju gospodarczym każdego kraju: „W obliczu napływu uchodźców z Ukrainy polska tolerancja dla imigracji przejdzie ważną próbę. Początkową falę uchodźców, w której było wiele osób mających już związki z Polską, przywitano z otwartymi rękami".
„Brak należytej oceny komunizmu i docenienia znaczenia przeszłości sprawił, że zlekceważono znaki ostrzegawcze mówiące o przygotowaniach Putina do wojny” – wskazuje dr Kamiński.
„Kto w Unii Europejskiej upominał się o zdrowy rozsądek, o respektowanie prawa naturalnego, o prawdę i sprawiedliwość? Czyż nie byli to najczęściej politycy z Europy Środkowo-Wschodniej?” – pyta prof. Roszkowski.
„Brak należytej oceny komunizmu i docenienia znaczenia przeszłości sprawił, że zlekceważono znaki ostrzegawcze mówiące o przygotowaniach Putina do wojny” – wskazuje z kolei dr Kamiński.
„W +L’Opinion+ proponujemy solidną dawkę analiz i tekstów polskich liderów opinii. W ostatnich tygodniach radykalnie rośnie zainteresowanie Polską. Francuzi wiedzą, że przyjęliśmy ponad dwa miliony uchodźców z Ukrainy (…) Solidarność, wolność, pomoc innym - to polskie DNA. Opowiadamy o tym wciąż czy to na łamach +L’Opinion+ czy w +Le Figaro+ i mam wrażenie, że tak dobrego odbioru Polski i Polaków dawno nie było. Po wyborach prezydenckich we Francji i po przybyciu nowego ambasadora RP do Paryża, czas na nowe otwarcie. Więcej jest wciąż między Polską a Francją tego, co łączy, co pokazujemy naszymi tekstami” – mówi PAP prezes Instytutu Nowych Mediów Eryk Mistewicz.
Najnowsza odsłona projektu „Opowiadamy Polskę światu” realizowana jest przez Instytut Nowych Mediów przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Narodowego Banku Polskiego, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Wszystkie teksty projektu opublikowane zostały na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ mal/