Interdyscyplinarny festiwal „Wschód Kultury” rozpocznie się 24 czerwca w Rzeszowie

"Odliczam dni, godziny, minuty do festiwalu, który zaczyna się jak co roku w Rzeszowie, a później wędrujemy do Lublina i do Białegostoku" - powiedział dyrektor NCK, jednego z głównych organizatorów wydarzenia.

"Każdy z nas jest spragniony spotkania z kulturą, twarzą w twarz z innymi. Bo myślę, że ten czas pandemiczny, który był bardzo trudny, ale udało nam się jak dobrze wiemy realizować +Wschód Kultury+ (…)" - mówił. "Liczę, że stadiony, miejsce spotkań artystycznych wypełnią się publicznością" - zaznaczył prof. Wiśniewski.

Zwrócił uwagę, że "podczas tegorocznej odsłony festiwalu Ukraina odgrywać będzie pierwszoplanową rolę". "Artyści z Ukrainy, którzy przybędą do tych trzech przepięknych miast, dobrze się czują po prostu w Polsce. To nie jest tak, że działamy reakcyjnie - tylko podczas +Wschodu Kultury+, kiedy jest napaść Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, kiedy dzieje się wojna" - mówił. "My pamiętamy o artystach z Ukrainy. Oni po prostu są wpisani w samą tkankę tych wydarzeń" - wyjaśnił.

Dyrektor NCK zaznaczył, że "magia tego festiwalu to jego wielowymiarowość w różnych odsłonach". "Zazwyczaj największą uwagę zwracamy na gwiazdy, które występują (…). Ale pamiętajmy o tym, że to są spotkania literackie, to są odczyty, to są spotkania w galeriach, projekty, które mają charakter dosyć unikatowy - one odbywają się w tych trzech miastach - i one czasami po prostu zostają tylko w naszej indywidualnej i zbiorowej pamięci" - wyjaśnił.

"Siłą tego festiwalu są artyści i publiczność. To jest nierozerwalny element" - podkreślił. "Ministerstwo Kultury, NCK i włodarze trzech miast z naszymi lokalnymi partnerami przygotowują swoistą gratkę dla nie tylko polskiej publiczności" - dodał.

"Liczymy, że wykonania polskich i ukraińskich artystów też zachęcą dużą społeczność Ukraińców, którzy przebywają w Polsce, żeby skorzystali z tej oferty kulturalnej" - powiedział. "Pamiętajmy o tym, że te wydarzenia mają charakter bezpłatny" - dodał Rafał Wiśniewski.

W ramach trzech, trzydniowych odsłon festiwalowych w Rzeszowie, Lublinie i Białymstoku latem odbędzie się kilkadziesiąt bezpłatnych wydarzeń (koncerty, wystawy, spotkania literackie, spektakle teatralne, występy taneczne, pokazy filmowe).

Organizatorzy imprezy przypomnieli, że "zgodnie z ideą festiwalu, od lat zapraszają do udziału w nim artystów z Ukrainy oraz innych państw naszego regionu". Zapowiedzieli, że podczas wydarzeń artystycznych będą zbierać środki na pomoc dla Ukrainy.

"Festiwal +Wschód Kultury+ i jego rzeszowska odnoga, czyli +Europejski Stadion Kultury+ to najważniejsze kulturalne wydarzenie w naszym mieście" - powiedział prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. "Chcemy tegorocznemu wydarzeniu nadać taki charakter z jednej strony pozytywny, a z drugiej wyraźnie antywojenny, wyraźnie pomocowy" - podkreślił.

Festiwal zainauguruje część rzeszowska pt. "Europejski Stadion Kultury", która odbędzie się od 24 do 26 czerwca. Część lubelską imprezy pod hasłem "Inne Brzmienia Art & Music Festival" zaplanowano od 7 do 10 lipca. Festiwal zakończy cykl imprez w Białymstoku pt. "Inny Wymiar" (od 25 do 28 sierpnia).

Szczegółowy program imprez znaleźć można na stronie: www.http://www.wschodkultury.eu/.

Atrakcje części lubelskiej festiwalu zaprezentował na konferencji zastępca prezydenta Lublina Mariusz Banach, a o wydarzeniach artystycznych w stolicy Podlasia opowiedział zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.

W konferencji prasowej w Warszawie wzięły udział gwiazdy tegorocznego festiwalu - Viki Gabor, która 24 czerwca wystąpi w Rzeszowie w duecie z ormiańską piosenkarką Maléną i L.U.C., który 25 sierpnia w Białymstoku ze swoją Rebel Babel Film Orchestra przedstawi historię polskiej muzyki filmowej w nowych aranżacjach.

Organizatorami festiwalu są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, NCK oraz program Kultura Dostępna.(PAP)

autor: Grzegorz Janikowski

gj/ pat/