Pod koniec czerwca pierwsze grupy zwiedzających zobaczą prawą, niedostępną dotąd część Fortu VII w Poznaniu, zrewitalizowaną kosztem ponad 24 mln zł. W Forcie VII mieścił się pierwszy niemiecki obóz koncentracyjny na okupowanych ziemiach polskich.
W ramach projektu dofinansowanego ze środków unijnych zrewitalizowany został tzw. prawy majdan fortu, który przez dziesiątki powojennych lat popadał w ruinę i był niedostępny dla publiczności. Na razie odrestaurowana część będzie udostępniona w ograniczonej formie grupom zorganizowanym; cały obiekt powinien być gotowy na przyjęcie zainteresowanych od początku 2023 r.
Fort VII został zbudowany w końcu XIX w. jako jeden z dziewięciu fortów głównych wchodzących w skład zewnętrznego obwodu Twierdzy Poznań. Podczas II wojny światowej Niemcy utworzyli tam pierwszy na okupowanych ziemiach polskich obóz koncentracyjny. Tragiczne dzieje eksterminowanych poznańskich i wielkopolskich elit przybliża działające w tym miejscu Muzeum Martyrologii Wielkopolan, które jest oddziałem Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości.
Wartość I etapu projektu "Renowacja i adaptacja Fortu VII w Poznaniu dla zachowania dziedzictwa kulturowego" to 24,2 mln zł. Przeszło 13 mln zł przekazało miasto, 11 mln zł to dofinansowanie ze środków unijnych. Prace budowlane rozpoczęły się w czerwcu 2019 r.
"Przez kilkadziesiąt lat przestrzenie prawego majdanu w Forcie VII, to jest takie lustrzane odbicie terenu znanego dotychczasowym gościom Muzeum Martyrologii Wielkopolan, było przysypane ziemią, porastało chaszczami, korzenie przebijały elementy fortyfikacji, lała się woda, była pleśń, był grzyb. Dzięki unijnemu projektowi i pieniądzom przekazanym przez miasto udało się wyremontować, zmodernizować, odrestaurować te miejsca" – powiedział we wtorek dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Przemysław Terlecki.
W trakcie prowadzonych prac trzeba było uporządkować 11,5 tys. m kw. terenu prawego majdanu, oczyścić go z zarastającej roślinności. Renowacji poddano 12 tys. m kw. ceglanych ścian i sufitów. W ramach przedsięwzięcia rozebrano też m.in. wtórne zadaszenia nad fosami, zlikwidowano wtórne zjazdy do fosy, odtworzono mury oraz tzw. "schody śmierci" na prawym majdanie.
Przemysław Terlecki wyjaśnił, że dzięki przeprowadzonym pracom można było utworzyć tzw. ścieżkę fortyfikacyjną, która łączy w sobie historię niemieckiej Twierdzy Poznań i miejsca martyrologii. Zwiedzający będą mogli obejrzeć m.in. prochownię, stanowiska artyleryjskie czy schron pogotowia. "Historia, którą chcemy pokazać na tej nowej ścieżce zwiedzania to historia poznańskich fortyfikacji, jednocześnie każde z tych miejsc, tak pięknie obecnie odrestaurowanych, krzyczy tym cierpieniem osadzonych w KL Posen" – powiedział Terlecki.
Odwiedzający będą mogli zobaczyć również kaponierę barkową z replikami wyposażenia bojowego, fosę forteczną oraz kaponierę czołową z prezentacją replik działek rewolwerowych na lawetach kazamatowych. W zwiedzaniu pomogą audioprzewodniki i aplikacja na smartfony.
"Nowa ścieżka fortyfikacyjna od końca czerwca będzie udostępniona, po wcześniejszym zaanonsowaniu i w określone dni, dla zorganizowanych grup - to ciągle jest plac budowy. Tu nie ma jeszcze wielu elementów: zamówionych rekwizytów, tablic, makiet, mundurów, opisów. Początek przyszłego roku to czas, kiedy będziemy mogli szeroko otworzyć nasze bramy i zaprosić wszystkich zainteresowanych" – powiedział Terlecki.
Marszałek wielkopolski Marek Woźniak podkreślił we wtorek, że Fort VII to bardzo ważne miejsce w historii Polski i Wielkopolski. "Był to pierwszy niemiecki obóz koncentracyjny w Polsce, a wśród pierwszych ofiar byli powstańcy wielkopolscy, którzy znaleźli się na niemieckich listach proskrypcyjnych, przygotowanych jeszcze przed II wojną światową. To dla mnie satysfakcja, że przy wykorzystaniu unijnych środków udało się zabezpieczyć tę cenną dla nas wszystkich substancję materialną, jako dowód martyrologii naszych rodaków" - powiedział Woźniak.
Wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski przyznał, że Fort VII mimo swojej wyjątkowości i dramatycznej historii jest wciąż mało znany. "Chciałbym, aby to miejsce, które ma ogromny potencjał historyczny i emocjonalny stało się znane i ważne nie tylko dla poznaniaków, ale dla każdego gościa, który przyjeżdża do naszego miasta. Aby stało się jednym z tych miejsc Poznania, które trzeba zobaczyć i zrozumieć" - powiedział.
Obiekty poddane renowacji i modernizacji oraz te, które stanowią trzon Muzeum Martyrologii Wielkopolan, mają stać się miejscem prezentacji wystaw stałych opowiadających m.in. historię zamordowanych i torturowanych w tym miejscu powstańców wielkopolskich, zagładę osób chorych psychicznie w pierwszej, eksperymentalnej komorze gazowej, wypędzeń ludności polskiej do Generalnego Gubernatorstwa czy losy kobiet, więźniarek Fortu VII.
Fort VII w Poznaniu powstał jako jeden z dziewięciu fortów głównych wchodzących w skład zewnętrznego obwodu Twierdzy Poznań. W czasie I wojny światowej służył jako magazyn bomb lotniczych. W styczniu 1919 r. został zajęty przez powstańców wielkopolskich. W okresie międzywojennym pełnił funkcje magazynowe i nazwany został Warownią Majora Floriana Dąbrowskiego. W 1939 r. wojsko polskie zamierzało wykorzystać fort do obrony Poznania; ostatecznie obiekt nie pełnił tej funkcji.
Po zajęciu Poznania Niemcy utworzyli tam w październiku 1939 roku pierwszy na okupowanych ziemiach polskich obóz koncentracyjny. Był to największy w Kraju Warty ośrodek eksterminacji polskich elit. Po raz pierwszy użyto w forcie gazu do masowego mordowania ludności cywilnej – chorych psychicznie. Szacuje się, że w ciągu całego okresu funkcjonowania obozu przeszło przez niego ok. 20 tys. ludzi. Prawdopodobnie zginęło bądź zmarło tam co najmniej ok. 4,5 tys. osób, a wielu innych więźniów zginęło w masowych egzekucjach w okolicach Poznania.
27 kwietnia 1944 r. obóz został zlikwidowany, więźniów przeniesiono do obozu w Żabikowie. Do fortu wprowadzono oddział fabryki Telefunken. Fosy zostały wtedy zadaszone i urządzono w nich hale produkcyjne.
Fort VII został wykorzystany przez Niemców do obrony Poznania przed Armią Czerwoną. Załoga niemiecka skapitulowała 22 lutego 1945 roku, dzień przed zdobyciem Cytadeli.
Po wojnie fort przez wiele lat zajmowało polskie wojsko. Przebudowano wtedy dolną kondygnację koszar oraz wykonano dwie pochylnie zjazdowe do fosy od strony zewnętrznej fortu. W 1963 roku w lewej części fortu otwarto izbę pamięci narodowej. Muzeum Martyrologiczne oficjalne otwarto w 1980 roku. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ aszw/