KRRiT i jej ukraiński odpowiednik podpisały Memorandum o współpracy w dziedzinie regulacji działalności nadawczej w zakresie m.in. wymiany usług audiowizualnych, walki z rosyjską propagandą, wymiany doświadczeń, m.in. w dostosowywaniu prawa medialnego do wymogów Unijnych.
Memorandum o współpracy w dziedzinie regulacji działalności nadawczej między Krajową Radą Telewizji i Radiofonii Ukrainy a Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w Polsce podpisali w środę jej przewodniczący Witold Kołodziejski i Olha Herasymiuk. Celem Memorandum jest rozwijanie współpracy w dziedzinie regulacji radiofonii i telewizji poprzez wspieranie i realizację odpowiednich działań, wymianę informacji i doświadczeń pomiędzy krajowymi organami regulacyjnymi Ukrainy i Rzeczypospolitej Polskiej.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski powiedział, że podpisanie memorandum umożliwi ścisłą współpracę Narodowej Rady Radiofonii i Telewizji Ukrainy z polskim organem. "Umożliwi wymianę kontentu, wymianę programów, współpracę w dziedzinie nadawania programów ukraińskich w Polsce i polskich w ukraińskich, wspólnych produkcji" - wymieniał.
"Mówiliśmy też dużo o pomocy ze strony Polski w przystosowaniu medialnego prawa ukraińskiego do wymogów Unii Europejskiej. Ukraina musi zrobić to bardzo szybko, a my mamy w tym duże doświadczenie, bo właśnie ten proces przechodziliśmy" - tłumaczył. Jego zdaniem, "jest bardzo dużo pól współpracy, ale najważniejsza jest możliwość podpisania oficjalnego dokumentu, który umożliwi likwidację wielu przeszkód formalnych, np. dla nadawców ukraińskich, którzy chcą w Polsce oferować swoje programy dla obywateli ukraińskich mieszkających tutaj". "Również Polscy nadawcy są bardzo aktywni i mają bardzo ambitne plany, jeśli chodzi o Ukrainę" - dodał Kołodziejski
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Ukrainy Olha Herasymiuk powiedziała, że "w meromandum utrwalono na piśmie, wszystko, co udało się zrobić między regulatorami od początku wojny". Jak dodała, "ale także między mediami polskimi a ukraińskimi". "Niezwykle cenimy wsparcie Polski udzielane ukraińskim dziennikarzom, a także mediom za to, że Polska jest w pewnym sensie platformą, z której nasze media mogą przekazywać swój przekaz na tereny okupowane naszego państwa" - podkreśliła. "Tym memorandum otwieramy nowy rozdział naszej współpracy. Media w Ukrainie są też celem dla wroga, zabijani są nasi dziennikarze, niszczona jest infrastruktura medialna, uprowadzani są reporterzy i zmuszani do powtarzania rosyjskiej propagandy. Faktycznie media są elementem walki z wrogiem. Dziennikarze wykonują funkcje wojowników przeciwko agresji. Polska udzieliła pomocy technicznej oraz przyjęła u siebie ukraińskich dziennikarzy" - mówiła.
Herasymiuk podkreśliła także, że Polska wspiera Ukrainę w walce z rosyjską dezinformacją. "Kiedy u nas spadły pierwsze bomby, Polska wyłączyła rosyjskich nadawców, którzy siali dezinformację. Przykład Polski pokazujemy naszym europejskim partnerom, kiedy rozmawiamy z nimi z prośbą o odłączenie w ich krajach rosyjskich nadawców" - poinformowała.
Kołodziejski przypomniał, że "Krajowa Rada następnego dnia po agresji Rosji na Ukrainę podjęła uchwałę o zamykaniu rosyjskich propagandowych programów, eliminowaniu ich z platform polskich operatorów, ale ta lista cały czas była uzupełniana i między innymi strona ukraińska też nam sugerowała jakie programy jeszcze są nadawane i sieją dezinformację". Powiedział, że z polskich doświadczeń korzystała też Komisja Europejska.
Herasymiuk powiedziała, że "Polska bardzo pomogła Ukrainie w uzyskaniu statusu kandydata do Unii Europejskiej". "W związku z tym, bardzo istotne dla nas jest doświadczenie polskiego regulatora w implementowaniu ustaw medialnych do wymagań Unii Europejskiej. Parlament ukraiński w najbliższym czasie musi przyjąć nowelizację ustawy medialnej" - poinformowała. (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ pat/