Niszczenie ukraińskich dóbr kultury to celowe i okrutne działanie Kremla – oświadczył ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas piątkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych poświęconemu wojennym zniszczenia dziedzictwa kulturowego na Ukrainie.
Nieformalne posiedzenie członków Rady Bezpieczeństwa (tzw. formuła Arria) odbyło się z inicjatywy Albanii, Polski i Ukrainy.
"W swojej propagandzie wojennej Moskwa przoduje w podżeganiu do nienawiści, oczerniania i pogardy wobec wszystkiego, co ukraińskie. Zobaczyliśmy dziś, że nie kończy się to na ludziach, ale rozciąga się na zabytki, teatry, szkoły, ośrodki młodzieżowe i cmentarze. Na naszych oczach są one dewastowane i plądrowane. Nie są to cele militarne, chyba że dąży się do unicestwienia narodu" - przekonywał Szczerski.
Przemawiająca za pośrednictwem wideołącza wiceminister kultury Ukrainy Kateryna Czujewa powiedziała, że "według Putina to ukraińska kultura i tożsamość narodowa są celem tej wojny".
Podała ona również, że dotychczas siły rosyjskie przeprowadziły ataki i uszkodziły 423 obiekty kultury na terenie Ukrainy, m.in. 128 zabytków, 127 obiektów kultu, 46 pomniki pamięci, 33 muzea i 59 centrów kultury, takich jak teatry, kina i biblioteki.
Zdaniem Szczerskiego "rozległe zniszczenia dziedzictwa kulturowego Ukrainy, o których przed chwilą słyszeliśmy, pokazują prawdziwe cele agresora".
"Jest to w pełni zgodne z retoryką stosowaną przez Kreml w okresie poprzedzającym atak na Ukrainę i również do dziś. Jeśli agresor odmawia zaatakowanemu narodowi prawa do istnienia, jak inaczej można to nazwać, jeśli nie wojną totalną? A los setek poważnie uszkodzonych lub zniszczonych obiektów kultury dowodzi, że rosyjska agresja jest rzeczywiście wojną totalną" - argumentował ambasador RP.
"W Polsce jesteśmy bardzo wyczuleni na kwestię niszczenia dziedzictwa kulturowego, głównie z powodu burzliwej historii naszego kraju. (...) Z pełnym zaangażowaniem dzielimy się naszą wiedzą i udzielamy wszelkiego niezbędnego wsparcia w odbudowie i jestem bardzo dumny z uruchomienia Polskiego Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, które ma pełnić taką rolę" - zaznaczył Szczerski.
Według Stałego Przedstawiciela RP przy Narodach Zjednoczonych "naprawienie szkód wyrządzonych przez rosyjskich agresorów będzie wymagało ogromnych nakładów czasu i środków finansowych".
"Pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności za wszystkie zbrodnie popełnione na Ukrainie, w tym te przeciwko jej dziedzictwu kulturowemu, wymaga tego, by Ukraińcy otrzymali odpowiednie reparacje wojenne, które zmniejszą ciężar odbudowy ich ojczyzny. Zachęcamy całą społeczność międzynarodową, by dążyła do osiągnięcia tego celu" - zaapelował Szczerski.
Inicjatywę Polski, Albanii i Ukrainy w sprawie organizacji posiedzenia RB ONZ oficjalnie poparły m.in. Australia, Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czarnogóra, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Gruzja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Japonia, Kanada, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Macedonia Północna, Malta, Monako, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Stany Zjednoczone, Szwecja, Wielka Brytania, Węgry, Włochy i Wyspy Marshalla.(PAP)
baj/ mma/