78 lat temu oddziały niemieckiej19 Dywizji Pancernej zaatakowały Żoliborz. Pod Jaktorowem Grupa AK "Kampinos" została rozbita. Do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof trafiło 1258 cywilów i powstanców z Warszawy.
29 września 1944 r. we wczesnych godzinach porannych Niemcy siłami 19. Dywizji Pancernej, dwóch pułków piechoty Wehrmachtu i innych formacji rozpoczęli atak na Żoliborz. Natarcie wspierało kilkadziesiąt dział szturmowych i czołgów.
Krwawe walki rozegrały się w wielu punktach dzielnicy, m.in. przy klasztorze Sióstr Zmartwychwstanek przy Krasińskiego 31, w rejonie bloków mieszkalnych spółdzielni "Zimowe Leże" przy ul. Słowackiego 3b róg Poczobuta oraz w budynkach spółdzielni "Zgoda" (ul. Słowackiego 5a).
Żołnierze Zgrupowania AK „Żniwiarz” wycofali się z warsztatów „Opla” (przed wojną Miejskie Centralne Warsztaty Samochodowe) przy ul. Włościańskiej 52. Oddziały ze Zgrupowania „Żyrafa” ewakuowały się z ruin klasztoru Zmartwychwstanek. Nieprzyjaciel nacierał od strony Dworca Gdańskiego i Cytadeli.
Podczas walk koło miejscowości Budy Zosine w okolicy Jaktorowa i przebijania się na południe zginął Alfons Kotowski ps. „Okoń” (1899-1944).Dowodzona przez niego Grupa AK „Kampinos” utraciła 150 żołnierzy, ponad stu trafiło do niemieckiej niewoli. Grupie pod dowództwem mjra Bronisława Lewkowicza "Kompasa" udało się przebić przez niemiecką obławę i przedostać na południe, na teren powiatu przysuskiego.
Do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof przybył kolejny transport warszawiaków z obozu Dulag 121 w Pruszkowie. Liczył on 1258 osób.(PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ dki/