Z inicjatywy Muzeum Podlaskiego w Białymstoku powstał portal internetowy podlasiebranickich.pl, który ma gromadzić informacje dotyczące historii i związków rodu Branickich z regionem. Są tam prezentowane budynki, dokumenty i inne zabytki. Lista jest otwarta i ma być stale uzupełniana.
Jak mówił - inaugurując w piątek działalność tego portalu - dyrektor Muzeum Podlaskiego Waldemar Wilczewski, w jednym miejscu będzie można zapoznać się z dziedzictwem Branickich. "Blisko trzysta lat temu to Braniccy nadawali ton Podlasiu (…). Mówimy o rodzie, który kolokwialnie mówiąc +trząsł+ Podlasiem" - podkreślił.
Jan Klemens Branicki (1689-1771) był kasztelanem krakowskim, hetmanem wielkim koronnym i senatorem RP. Przyczynił się do rozwoju Białegostoku i doprowadził do nadania mu praw miejskich na początku XVIII wieku. Pałac rodu jest dziś turystyczną wizytówką stolicy województwa podlaskiego. Znany jest też np. pałacyk w Choroszczy (mieści się tam Muzeum Wnętrz Pałacowych, oddział Muzeum Podlaskiego) i przylegający do niego park.
Wilczewski zwrócił uwagę, że wiele zabytkowych obiektów - w powszechnej świadomości - nie jest łączonych z Branickimi. "Podobnie dzieła sztuki, spuścizna artystyczna, źródła pisane, to wszystko w ciągu dziesiątek, setek lat uległo rozproszeniu i mamy ambicje, żeby to zebrać w jednym miejscu" - dodał.
Teraz pod adresem podlasiebranickich.pl znaleźć można opisy architektury, malarstwa, grafiki, rzeźby, tkaniny i numizmatyki; są też starodruki i archiwalia. Przy tworzeniu portalu Muzeum Podlaskie współpracowało m.in. z Archiwum i Muzeum Archidiecezjalnym w Białymstoku, Archiwum Państwowym w Białymstoku czy katolicką parafią w Tykocinie.
"Mamy nadzieję, że ta strona internetowa, która może nie będzie miała charakteru ściśle naukowego, będzie źródłem informacji dla wszystkich, którzy przyjeżdżają na Podlasie. Chcemy, żeby dowiedzieli się oni, że Braniccy to nie tylko pałac w Białymstoku, ale też kościoły, archiwa i biblioteka seminaryjna posiadająca starodruki z czasów Branickich i wiele innych instytucji, które mogą mieć swój udział w promowania dziejów miasta, regionu i dziejów rodu Branickich" - mówił ks. Adam Szot, kustosz Archiwum i Muzeum Archidiecezjalnego w Białymstoku.
Dyrektor Wilczewski podkreślił, że projekt nie jest zamknięty i zapraszał do współpracy kolejne instytucje. "Spuścizna Branickich jest tak rozproszona i tak różnorodna, że na wiele lat starczy pracy historykom i historykom sztuki, żeby tę stronę uzupełniać, żeby te podlaskie zabytki pokazywać jak najszerzej" - dodał.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ pat/