Film o weteranach armii generała Władysława Andersa, zatytułowany „Ostatni rozdział”, zostanie w piątek zaprezentowany w Ambasadzie RP w Rzymie. Autorem filmu jest pisarz, publicysta i scenarzysta Tomasz Łysiak, który powiedział PAP, że sędziwi weterani, w duchu służby nadal podejmują wysiłek, by opowiadać o historii 2. Korpusu Polskiego.
„Ostatni rozdział” to opowieść o weteranach: Władysławie Dąbrowskim, Alfonsie Mrzyku, Leonie Piesowockim, Edwardzie Moczulskim, Czesławie Balcu, Marianie Bajdzie, Feliksie Osińskim i najmłodszym żołnierzu 2 Korpusu – Krzysztofie Flizaku, kapitanie armii USA, który jako 10-letni chłopiec przeszedł 3 tys. km, by odnaleźć swojego ojca.
Bohaterowie wspominają swoją drogę do 2. Korpusu Polskiego, walki pod Monte Cassino i gorzkie dla Polski zakończenie wojny. Autor pokazał również we współczesnym Cassino miejsca walk żołnierzy Andersa.
Bohaterowie wspominają swoją drogę do 2. Korpusu Polskiego, walki pod Monte Cassino i gorzkie dla Polski zakończenie wojny. Autor pokazał również we współczesnym Cassino miejsca walk żołnierzy Andersa.
„Miłość to nie słowa, nie deklaracje, ale właśnie uczynki. Tych wszystkich żołnierzy generała Andersa utrzymywała przy życiu, a potem prowadziła na trudnym bojowym szlaku – miłość czynna” - powiedział PAP w Rzymie Tomasz Łysiak przed nadzwyczajnym pokazem w polskiej placówce dyplomatycznej z udziałem córki dowódcy 2. Korpusu, ambasador RP we Włoszech Anny Marii Anders i szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka.
Autor filmu podkreślił, że różne drogi prowadziły żołnierzy do 2 Korpusu Polskiego.
„Dołączali na różnych etapach i na wiele sposobów. Jedni docierali do punktów werbunkowych z łagrów, inni – jak najmłodszy żołnierz generała Andersa, Krzysztof Flizak – jako dzieci przemierzali tysiące kilometrów przez syberyjskie bezdroża, a jeszcze inni – Polacy, którzy wcześniej siłą byli wcieleni do Wehrmachtu na podbitych przez Niemców ziemiach polskich – porzucali niemiecki mundur, by przywdziać ten upragniony, prawdziwy mundur, z naszywką Poland na ramieniu”- przypomniał Tomasz Łysiak.
Zwrócił uwagę na to, że wszystkich łączyły duch służby i poświęcenie.
„Przy czym - dodał - ten duch służby i gotowość do poświęceń nie opuściła ich do dzisiaj, bo pomimo tego, że są już naprawdę wiekowi, nadal świadczą sobą, nadal podejmują wysiłek opowiadania o historii 2 Korpusu Polskiego. Jeżdżą co roku, by na cmentarzach włoskich, gdzie leżą ich koledzy, pochylić głowy i dać jasny sygnał kolejnym pokoleniom: pamięć jest ważna”.
„Dołączali na różnych etapach i na wiele sposobów. Jedni docierali do punktów werbunkowych z łagrów, inni – jak najmłodszy żołnierz generała Andersa, Krzysztof Flizak – jako dzieci przemierzali tysiące kilometrów przez syberyjskie bezdroża, a jeszcze inni – Polacy, którzy wcześniej siłą byli wcieleni do Wehrmachtu na podbitych przez Niemców ziemiach polskich – porzucali niemiecki mundur, by przywdziać ten upragniony, prawdziwy mundur, z naszywką Poland na ramieniu”- przypomniał Tomasz Łysiak.
Ci żołnierze - zdaniem autora - filmu „piszą w jakiejś mierze +Ostatni rozdział+ wspomnieniowej książki generała Władysława Andersa +Bez ostatniego rozdziału+”.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ mal/