Głos dzwonu Zygmunt rozległ się w sobotę w południe ze Wzgórza Wawelskiego w Krakowie na wieść o śmierci emerytowanego papieża Benedykta XVI.
W sobotę rano w Watykanie zmarł Joseph Ratzinger, papież senior Benedykt XVI. Zasiadał na Stolicy Apostolskiej od 19 kwietnia 2005 do 28 lutego 2013 roku. Po ustąpieniu z urzędu ostatnie lata spędził w klasztorze Mater Ecclesiae na terenie Watykanu.
Liczący ponad 500 lat dzwon Zygmunt bije na Wawelu rzadko – zgodnie z regulaminem i kościelnym kalendarzem liturgicznym trzydzieści kilka razy w roku, a dodatkowo w sytuacjach nadzwyczajnych. Dzwon jest uruchamiany podczas największych uroczystości kościelnych i państwowych, oznajmiając zarówno radosne, jak i smutne chwile.
Jak przypomniał PAP Ryszard Frankowicz, dzwonnik wawelski od 42 lat, Zygmunt bił w sobotę dla Benedykta XVI po raz kolejny. Wcześniej był uruchamiany z okazji jego wyboru na stolicę Piotrową, a następnie gdy papież wjeżdżał na Wawel podczas swojej pielgrzymki 27 maja 2006 roku.
„Dziś okazja jest smutna, ale trzeba było – dzwoniliśmy na wejście na tron papieski, no to i dzwonimy na śmierć” - powiedział PAP dzwonnik.
Dzwon, ufundowany przez króla Zygmunta Starego, to dzieło ludwisarza z Norymbergi – Hansa Behama. Został umieszczony na wieży Katedry na Wawelu 9 lipca 1521 roku. Jego dźwięk jest słyszalny w promieniu do 30 km. Do rozkołysania Zygmunta potrzeba co najmniej 12 osób. Obecnie jest prawie 30 dzwonników wawelskich.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ itm/