Łódzkie Włókniarki, kompozytor i dyrygent Paweł Klecki oraz tworząca w jidysz pisarka i poetka Chava Rosenfarb będą w Łodzi patronami roku 2023. Dla miasta będzie to rok szczególny także dlatego, że obchodzi w nim 600-lecie nadania praw miejskich przez króla Władysława Jagiełłę.
Łódzkie Włókniarki to patron zbiorowy wybrany przez samych łodzian podczas głosowania na platformie Vox Populi. W tym roku przypada 600-lecie nadania Łodzi praw miejskich przez króla Władysława Jagiełłę - ten akt miał miejsce 29 lipca 1423 r. - dlatego wśród zgłoszonych przez mieszkańców kandydatów na patronów obok samego władcy znalazł się m.in. działacz polityczny i gospodarczy, twórca Łodzi przemysłowej Rajmund Rembieliński, łódzcy fabrykanci oraz właśnie włókniarki, które zdecydowanie zwyciężyły, zdobywając ponad 47 proc. głosów.
Decyzję łodzian swoją uchwałą potwierdzili pod koniec roku miejscy rajcy. Poza tym - na wniosek Muzeum Miasta Łodzi wsparty przez Akademię Muzyczną im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów - drugim patronem będzie kompozytor i jeden z najwybitniejszych dyrygentów XX wieku Paweł Klecki.
Klecki (1900–1973) urodził się w Łodzi i podobnie jak Aleksander Tansman oraz Artur Rubinstein zrobił międzynarodową karierę muzyczną. Klecki wraz z Tansmanem byli instrumentalistami w pierwszym historycznym składzie Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej, która dała początek Filharmonii Łódzkiej.
Z wykształcenia Paweł Klecki był skrzypkiem, kompozytorem i dyrygentem, to właśnie w tej ostatniej dziedzinie spełniał się najbardziej. Nauki pobierał w Polsce, Niemczech i we Włoszech. Na stałe osiadł w Szwajcarii. Tam też podjął współpracę m.in. z Orkiestrą Szwajcarii Romańskiej w Genewie. Prowadził koncerty w Anglii, Włoszech, Ameryce Północnej i Południowej. Zmarł nagle podczas próby z Królewską Orkiestrą Symfoniczną w Liverpoolu.
Muzeum Miasta Łodzi planuje m.in. otwarcie wystawy czasowej opowiadającej o twórczości artysty i szereg wydarzeń towarzyszących, które pokażą twórcze dokonania Kleckiego oraz łódzkie wątki jego biografii. Zostaną one zainaugurowane w marcu specjalnym koncertem poświęconym jego twórczości.
W tym roku przypada stulecie urodzin trzeciej patronki - tworzącej w jidysz pisarki i poetki Chavy Rosenfarb, o czym przypomniało Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, które od kilku lat dba o tłumaczenie i wydawanie książek tej autorki.
Chava Rosenfarb (1923-2011) urodziła się w Łodzi, gdzie uczyła się w polsko-żydowskim gimnazjum. Pięć wojennych lat spędziła w Litzmannstadt Getto, po jego likwidacji w 1944 roku wraz z rodziną została wywieziona do Auschwitz, skąd razem z matką i siostrą trafiła do obozu pracy przymusowej pod Hamburgiem. Po wojnie przez pięć lat mieszkała w Belgii, skąd w roku 1950 wyemigrowała do Kanady.
Chava Rosenfarb debiutowała tomami poezji, jednak uznanie przyniosła jej proza, w której opisywała swoje rodzinne miasto i jego mieszkańców. Najbardziej znane jest trzytomowe "Drzewo życia" opowiadające o łódzkich Żydach w przededniu i w czasie II wojny. Wydany w 1972 roku cykl uważany jest za jedną z najlepszych powojennych powieści napisanych w jidysz. Autorka otrzymała za nią prestiżową nagrodę im. Icyka Mangera.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ mark/