Maria Konopnicka na stałe zapisała się w dziejach polskiej literatury i kultury. „Trudno wyobrazić sobie mówienie o literaturze drugiej połowy XIX wieku bez sięgnięcia do bogatej i zróżnicowanej twórczości tej autorki” – podkreśla Maria Jolanta Olszewska.
Maria Konopnicka (1842-1910) była poetką, autorką nowel, publicystką i krytyczką literacką. Angażowała się w konspiracyjne i jawne akcje społeczne, współorganizowała międzynarodowy protest przeciwko pruskim represjom i prześladowaniu dzieci polskich we Wrześni. Propagowała również walkę o prawa kobiet, organizowała pomoc dla więźniów politycznych.
Co prawda na temat biografii i twórczości Marii Konopnickiej napisano już wiele, to pomimo wysiłku wielu pokoleń historyków literatury zarówno biografia pisarki, jak i jej twórczość w powszechnym odbiorze – jak podkreśla Maria Jolanta Olszewska – „zostały wpisane w narzucone z góry schematy”. Badaczka zauważa, że były one bezrefleksyjnie powielane, przez co skutecznie skazały Konopnicką „z jednej strony na bycie +sztandarową+ poetką wszystkich szkolnych akademii, a z drugiej – na bycie rozwydrzoną skandalistką”.
Talentem Konopnickiej zachwycił się Henryk Sienkiewicz. Dla Stefana Żeromskiego i jego pokolenia była „wieszczką” i „pieśniarką”. Jej biografia wpisuje się w formułę kobiety nowoczesnej, która wysoki poziom osiągnęła ciężką pracą, własnymi siłami, ale również potrzebą bycia samodzielną i wystarczalną. Na swoje oraz szóstki dzieci utrzymanie sama zarabiała i to piórem; najczęściej pisała na zamówienie różnych gazet.
„Dużą rolę odegrało, podobnie jak w przypadku innych ówcześnie piszących kobiet, samokształcenie i pasja przyswajania sobie wiedzy i otwarcie się na szybko zmieniającą się rzeczywistość. Była kobietą odważną, myślącą i twórczą, nie ulegała bezmyślnie bieżącym modom artystycznym ani pokusom ideologicznym. Pozostawała zawsze sobą – kobietą o szerokich horyzontach” – zaznacza Olszewska.
Ale Maria Konopnicka to również tłumaczka. W liście do Teofila Lenartowicza Konopnicka napisała: „Niechże mi więc teraz ten mistral awinioński wieje, a przywiewa z daleka tony i dźwięki potrzebne, bo się stąd ruszać bym nie chciała, aż drugą część napiszę – po czym myślę do kraju wpaść, nadyszeć się wiosną naszą, bom się srodze stęskniła”.
Ten fragment listu – jak by się wydawało przypadkowy – dla Dawida Marii Osińskiego stał się mottem rozważań na temat praktyk tłumaczeniowych Marii Konopnickiej. Historyk literatury wyjaśnia, że, „pojawia się w nim bowiem ważne wyznanie, które można odczytać jako sprawczą zachętę o sile perlokucyjnej do stwarzania rzeczywistości i konieczną w procesie twórczym zasadę kreacji, której funkcją stanowiącą jest zaklinanie, magia stawania się słów i ich znaczeń”. Maria Konopnicka w liście zwróciła również uwagę na wiatr, który jest powszechnie znaną metaforą świadomości kulturowej oraz literacką metaforą inwencji twórczej.
Konopnicka stosunkowo szybko zaczęła tłumaczyć literaturę. „Terminując w tworzywie języka, ucząc się języka, szukając własnych prawideł i kształtując swój własny warsztat pisarski, dosyć szybko i – można rzecz – prawie równolegle zaczyna tłumaczyć literaturę obcą bądź ukierunkowuje swoją drogę twórczą na tory przekładowe” – można przeczytać w artykule Dawida Marii Osińskiego.
Autodeklaracja translatorka Konopnickiej została ujęta w tekście recenzji krytycznej na marginesie nowego tłumaczenia „Fausta” Johanna Wolfganga Goethego, którego dokonał Ludwik Jenike. Credo Konopnickiej ukazało się na łamach „Gazety Polskiej”. „Ten manifestacyjnie (w odniesieniu do zasad sztuki translatorskiej) recenzyjny tekst to nie tylko przykład krytycznoliterackiego dyskursu określającego prawidła kongenialności przekładu i niedostatków tłumaczenia, lecz także wyraz trudności, jakie napotyka potencjalny tłumacz każdego tekstu literackiego, który próbuje dostosować się do reguł języka docelowego, jego melodyki, stylistyki, brzmieniowości, składni, idiomatyczności, a więc jego funkcji, powinności i możliwości wynikających z procesu tłumaczenia dzieła” – wskazuje Osiński.
W publikacji „Konopnicka – raz jeszcze” znalazły się artykuły i eseje badaczy zajmujących się twórczością tej twórczyni, m.in. teksty dotyczące kręgu poezji i dramatu oraz fascynacji estetycznych Konopnickiej, a także poświęcone losom ludzi, zwierząt i roślin w twórczości pisarki. Czytelnik przeczyta także artykuły dotyczące podróży Konopnickiej oraz spotkań z innymi artystami, a także poświęcone twórczości skierowanej do dzieci. Książkę zamyka tekst dotyczący edycji dzieł Marii Konopnickiej.
Książkę wydało Narodowe Centrum Kultury w ramach serii Jubileusze.
Anna Kruszyńska (PAP)