To książka zarówno dla miłośników historii Powstania, jak i dla osób, które dopiero chciałyby się dowiedzieć, co dokładnie wydarzyło się w Warszawie latem 1944 r. – piszą autorzy najnowszej syntezy dziejów zrywu sprzed 78 lat.
Jak zauważają autorzy, w ciągu 78 lat od wybuchu zrywu powstało 1200 książek poświęconych jego historii. Jeszcze bardziej imponująca jest lista artykułów naukowych omawiających wszystkie przejawy tego wydarzenia. Kolejną syntezę wyróżniają osoby autorów, którymi są historycy pracujący w Muzeum Powstania Warszawskiego. Jak podkreślają, decydujący wpływ na kształt publikacji miały ich doświadczenia w pracach nad wystawą stałą MPW oraz liczne rozmowy ze świadkami historii. „Uświadomiły nam one konieczność przygotowania opracowania, które odwiedzający muzeum zabiorą do domu” – piszą.
Podobnie jak w MPW czytelnicy otrzymują szeroki zarys historii Polski ułatwiający zrozumienie walki prowadzonej przez Polskie Państwo Podziemne oraz podjęcia decyzji o wybuchu zrywu. Mimo że publikacja ma charakter syntezy, to nie brakuje jej osobistego rysu. „Każdy rozdział napisał inny autor, nie dziwi więc, że poszczególne teksty prezentują indywidualne podejście do dziejów Powstania. Czytelnik z pewnością dostrzeże różnice w akcentowaniu opisanych wydarzeń” – zwracają uwagę autorzy.
Choć tytuł nie ma charakteru publicystycznego i jego autorzy nie zabierają głosu w trwającym sporze o sens Powstania, to jednak zamieszczają liczne głosy, zarówno te podnoszące argumenty o bezsensowności zrywu, jak i te, które podkreślają jego znaczenie dla polskiej niepodległości i tożsamości narodowej. Sami nazywają Powstanie „krzykiem Polaków pragnących wolności, ale nie miał być to krzyk straceńców”. Autorzy rozważają także scenariusz wydarzeń, gdyby dowództwo Armii Krajowej nie zdecydowało się na rozpoczęcie walki. Jednym z najpoważniejszych jest ten zakładający „wyzwolenie” stolicy przez Armię Czerwoną przy wsparciu obecnej w Warszawie agentury komunistycznej występującej jako Polska Partia Robotnicza. „Być może postąpiono by tak jak później w okolicach Suwałk i Augustowa, gdy aresztowano ponad 7 tys. osób zaangażowanych w antykomunistyczną konspirację. To ostatnie wydarzenie przeszło do historii jako obława augustowska, a lokalizacja grobów kilkuset wówczas pojmanych i zamordowanych do dzisiaj nie jest znana” – wyjaśnia historyk prof. Andrzej Zawistowski, autor rozdziału „Oczekiwanie”. Za równie prawdopodobny badacz uznaje scenariusz zniszczenia miasta w wyniku walk niemiecko-sowieckich i masowych wywózek mieszkańców do pracy przymusowej i obozów pracy niewolniczej w Niemczech.
Istotnym uzupełnieniem narracji są „pigułki wiedzy” tłumaczące podstawowe pojęcia oraz biografie kluczowych postaci związanych z Powstaniem. Wśród nich są ramki poświęcone eksponatom ze zbiorów MPW, np. wyjątkowej fladze z symbolem Czerwonego Krzyża, która „towarzyszyła polskiej delegacji biorącej udział w rozmowach ze stroną niemiecką o ewakuacji warszawiaków, a także podczas wizytowania obozu przejściowego Dulag 121 w Pruszkowie”. Do MPW trafiła w 2019 r.
Oddzielny, obszerny rozdział autorzy poświęcili dziejom upamiętniania Powstania w ciągu minionych 78 lat. Dr Paweł Ukielski przybliża także kompromisy, na które musieli decydować się ci, którzy w okresie PRL-u chcieli pisać o tym wydarzeniu. „[Musiałem] za każdym razem, podobnie jak inni ludzie, wyważać w swoim sumieniu, czy zgoda na opublikowanie czegoś niepełnego jest mniejszym złem niż całkowite milczenie, czy jest już złem, którego nie mogę przyjąć i rezygnować z publikowania” – mówił cytowany w książce Władysław Bartoszewski, autor „Dni walczącej Stolicy” (1984).
W ostatnim rozdziale oddano głos świadkom historii, którzy wspominają nie tylko zryw, ale również swoje powojenne losy. Część z nich zamykała swoje wspomnienia z Powstania w wierszach: „Kiedyś chcieli zetrzeć ją w proch, Już krzyczeli: +Warschau ist tot!+ Zdruzgotana, przemogła śmierć. Jest Warszawa, na zawsze jest!”. (PAP)
Michał Szukała
szuk/ skp/