Amerykańscy Polacy spotkali się w Wielką Niedzielę po raz 23. pod pomnikiem króla Władysława Jagiełły w nowojorskim Central Parku. Wypełniło je dzielenie się wielkanocnym jajkiem, wspólne modlitwy, pieśni i konkursy, m.in. na najciekawszy kapelusz.
Rozpiętość wieku uczestników zgromadzenia była imponująca. Od dziewięcioletniej Weroniki do Sybiraka, Fryderyka Dammonta, który przed dwoma tygodniami obchodził setną rocznicę urodzin.
Tradycyjnie uczestnicy wydarzenia przynieśli z sobą koszyczki z jedzeniem. Wielkanocne menu wzbogacił nowy organizator wydarzenia Polska Fundacja Kulturalna z Clark, w sąsiednim stanie New Jersey.
Urozmaiceniem spotkania był występ Doroty Huculak, która akompaniowała sobie na gitarze. Zgromadzeni, w liczbie ok. 150, Polonusi usiłowali jej dorównać w repertuarze obejmującym m.in. piosenki wiosenne, biesiadne i ludowe.
Jedną z innych atrakcji był konkurs na najładniejszy kapelusz. Niektórzy z konkurentów przybyli pod królewski monument prosto z Wielkanocnej Parady i Festiwalu Kapeluszy i mszy św. w katedrze św. Patryka na 5 Alei.
Była organizatorka Elżbieta Święszek podkreśliła w rozmowie z PAP integracyjny charakter wydarzenia.„Ludzie są szczęśliwi, zadowoleni, zapominają o kłopotach, poznają się wzajemnie i wymieniają numery telefonów. Jednocześnie spotkanie jest promowaniem polskości, naszych tradycji, kultury i historii” – oceniła.
Święszek zwróciła uwagę, że obok popularnego miejsca, gdzie usytuowany jest w parku pomnik spaceruje wielu Amerykanów. Podchodzą do kolorowego tłumu, pytają z jakiej okazji się zbiera, interesują się polskimi zwyczajami, oglądają monument, robią zdjęcia i czytają inskrypcję.
Pomnik Jagiełły, dłuta Stanisława Kazimierza Ostrowskiego (1879-1947) odsłonięto w Central Parku w pobliżu Żółwiowego Stawu w 1945 roku. Pierwotnie rzeźba miała uświetnić polski pawilon na Światowej Wystawie w Nowym Jorku w 1939 roku, ale zamierzenie unicestwił wybuch II wojny światowej. Komitet Pomnika Króla Jagiełły przekazał monument miastu. Po gruntownej renowacji znowu króluje w parku od roku 2016.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/wr/