W ciągu jednej minuty zapełniła się cała lista osób, które zwiedzą Muzeum Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Zbiory tej placówki są po raz pierwszy udostępniane poza gronem fachowców i specjalistów. Po Nocy Muzeów też nie będą powszechnie dostępne.
Muzeum Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu w tym roku po raz pierwszy zostanie udostępnione w ramach Nocy Muzeów, którą w stolicy Dolnego Śląska zaplanowano w następną sobotę 20 maja. Placówka nigdy nie była ogólnodostępna. Korzystali z niej studenci, pracownicy uczelni, także specjaliści np. kryminalistyki, prokuratury.
Z oczywistych powodów nie można do tego muzeum wpuścić większej liczby osób. Zwiedzanie odbędzie się w czterech grupach po 10 osób. Jest też dodatkowy warunek: tę wystawę mogą obejrzeć tylko osoby pełnoletnie.
"Zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Dosłownie w ciągu pierwszej minuty po północy na listę zwiedzających wpisało się 40 osób i została ona zamknięta. Dotąd dostaliśmy już ponad tysiąc maili" - powiedział PAP opiekun muzeum dr Jędrzej Siuta.
Dr Siuta osobiście oprowadzi cztery grupy zwiedzających, którzy obejrzą główną ekspozycję muzeum, znajdującą się w dwóch pomieszczeniach.
"Muzeum zostało przeniesione do nowej siedziby, jednak to nie oznacza, że będzie dostępne dla szerszej widowni. Nadal pozostanie do dyspozycji specjalistów m.in. pracowników uczelni, studentów, policjantów, prokuratorów, prawników. Jeśli nawet jest zgoda na oprowadzenie grupy z zewnątrz, to zwykle są to fachowcy związani z medycyną, kryminalistyką, prawem" - powiedział dr Siuta.
Kolekcja obejmuje m.in. dużą ilość przedmiotów związanych z działalnością przestępczą i medyczną, takich jak np. narzędzia użyte do popełnienia przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu oraz wolności seksualnej i obyczajności, broń palną samodziałową, dawne narzędzia sekcyjne czy przedmioty związane z obrządkiem pogrzebowym.(PAP)
autor: Roman Skiba
ros/ jann/