Kolorowe lampiony rozwieszone między kamienicami, instalacje inspirowane światem przyrody oraz występy artystów z Polski i Ukrainy można zobaczyć podczas 17. edycji Nocy Kultury, która odbywa się w Lublinie w nocy z soboty na niedzielę.
Na ulicach Starego Miasta i Śródmieścia w Lublinie w sobotni wieczór przebywają licznie mieszkańcy i turyści, którzy słuchają koncertów, oglądają wystawy, spektakle, pokazy sztukmistrzów i wielobarwne instalacje przygotowane z okazji tegorocznej Nocy Kultury.
Zdaniem dyr. festiwalu Joanny Wawiórki-Kamienieckiej tłumy podczas Nocy Kultury to dobra wiadomość dla organizatorów. "Ludzie głosują nogami. Robimy to dla nich. Miło nam mieć tylu gości, którzy oglądają to, nad czym pracujemy w Warsztatach Kultury przez rok" – powiedziała PAP.
Zapytana, co wyróżnia Noc Kultury spośród innych wydarzeń artystycznych, stwierdziła, że są to instalacje artystyczne zaprojektowane przez artystów specjalnie dla konkretnych miejsc na Starym Mieście i w jego okolicy. "Dlatego większość z tych rzeczy ma największy sens i są najpiękniejsze tylko w Lublinie i tylko w pierwszą sobotę czerwca" – wyjaśniła Wawiórka-Kamieniecka.
Dodała, że podczas tegorocznej edycji festiwalu artyści chcieli zwrócić szczególną uwagę na świat przyrody, roślin i zwierząt. "Roślinność i natura w mieście jest bardzo ważna. Lublin byłby piękniejszym i wygodniejszym miastem do życia, gdyby zieleni było więcej. Dlatego postanowiliśmy pokazać, jak mogłoby być" – wyjaśniła.
Jako przykłady instalacji nawiązujących do przyrody wskazała wiklinowe łuki na staromiejskim placu Po Farze inspirowane wnętrzami świątyni, która została rozebrana w połowie XIX wieku. Na placu rozłożono ponad 500 m kw. żywej trawy. Trawa znajduje się także na ul. Szambelańskiej, gdzie dodatkowo nad głowami przechodniów rozwieszono kilkadziesiąt kolorowych lampionów wykonanych przez studentów twórcy land-artów Jarosława Koziary.
"Noc Kultury to nie tylko żywa roślinność, ale także inspiracja dla artystów" – wskazała dyrektor festiwalu. Jej zdaniem na uwagę zasługuje także instalacja "Kwiaty zła" Jarosława Koziary, która znajduje się na podwórku przy ul. Złotej. "Są to artystyczne kwiaty, których nie spotkamy w naturze. Artysta ostrzega, że są złowieszcze i odrobinę krwiożercze" - zażartowała.
Uczestnicy Nocy Kultury mogą także wziąć udział w koncertach. Na scenie na błoniach pod Zamkiem wystąpią raperzy Fukaj, Avi i raperka Alyona Alyona z Ukrainy, na ul. Bajkowskiego odbędzie się potańcówka "Na ludowo, na jazzowo", a na boisku przy szkole im. Vetterów będzie można posłuchać koncertu muzyki klasycznej.
Jak poinformował Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie, w nocy z soboty na niedzielę przejazd liniami komunikacji nocnej N1, N2 i N3 jest bezpłatny, a linie kursują częściej: co 15 minut od godz. 22.30 do 2.30 i co 60 minut od godz. 2.30 do 4.30.
Z powodu dużej liczby zwiedzających w centrum miasta zamknięta dla ruchu pojazdów jest ul. Królewska. Urząd Miasta Lublin podał, że ruch zostanie przywrócony w niedzielę rano. "Po zakończeniu Nocy do ruchu wrócą pojazdy komunikacji miejskiej i taxi, a także dojazd do posesji. Pozostałe pojazdy przejadą ul. Królewską w poniedziałek (5 czerwca)" – podał ratusz.
17. Noc Kultury jest jednym z wydarzeń programu Europejskiej Stolicy Młodzieży Lublin 2023.
Organizatorem festiwalu są Warsztaty Kultury w Lublinie.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ mk/