Zmarł we wtorek amerykański pisarz, dramaturg i scenarzysta Cormac McCarthy, autor takich powieści jak "To nie jest kraj dla starych ludzi, "Stella Maris" czy "Droga", za którą dostał Nagrodę Pulitzera. McCarthy miał 89 lat, zmarł z przyczyn naturalnych w swoim domu w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk - poinformował wydawca jego książek Penguin Random House.
McCarthy długo pozostawał pisarzem nieznanym, aż w 1992 roku entuzjastycznie przyjęta powieść "Rącze konie", pierwsza część tzw. trylogii granicznej, przyniosła mu uznanie i sławę.
"Rącze konie" doczekały się adaptacji filmowej, podobnie jak "To nie jest kraj dla starych ludzi" i "Droga".
McCarthy urodził się w 1933 roku w stanie Rhode Island w rodzinie irlandzkich imigrantów. Mimo iż był synem zamożnego prawnika o swym dzieciństwie napisał: "Czułem wcześnie, że nie będę szanowanym obywatelem. Nienawidziłem szkoły od dnia, kiedy przekroczyłem jej próg".
Szef wydawnictwa Penguin Random House Nihar Malaviya napisał w oświadczeniu: "Cormac zmienił bieg literatury. Przez 60 lat eksplorował (...) potęgę pisanego słowa".
McCarthy, o którym Reuters napisał, że był prawdopodobnie największym amerykańskim pisarzem od czasów Williama Faulknera i Ernesta Hemingwaya, unikał wywiadów; jednym z nielicznych wyjątków była rozmowa z Oprą Winfrey, której powiedział, że "wywiady nie są dobre dla głowy (...), a jeśli ktoś myśli o pisaniu, to powinien po prostu pisać". (PAP)
fit/ ap/