Katowice jako lider całej Metropolii Śląsko-Zagłębiowskiej stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku. W tym celu odbyła się oficjalna delegacja prezydenta Katowic Marcina Krupy i europosła Łukasza Kohuta do Brukseli.
Tytuł Europejskiej Stolicy Kultury może uzyskać tylko jedno miasto w Polsce, jednak cała Metropolia Śląsko-Zagłębiowska chce wystartować w konkursie z Katowicami na czele. "Mamy taki pomysł, żeby cała Metropolia, która się składa z 41 podmiotów samorządowych uzyskała ten tytuł. Natomiast Katowice, jako miasto-lider były wpisane w wniosku, jako miasto główne" - powiedział w rozmowie z PAP europoseł i pomysłodawca akcji Łukasz Kohut (Nowa Lewica).
W tym celu w dniach 4-6 lipca odbyła się wizyta prezydenta Katowic Marcina Krupy (PiS) i europosła Kohuta (Nowa Lewica) w Brukseli. "Zakroiliśmy mocno międzynarodowe starania, bo uważamy, że trzeba PR robić politycznie i wewnętrznie u siebie w regionie, ale przede wszystkim na arenie międzynarodowej" - zaznaczył europoseł.
Politycy spotkali się również z ważnymi przedstawicielami Komisji Europejskiej, które dotyczyło wykorzystania środków z polityki spójności i transformacji energetycznej na terenie Metropolii. "Projekty realizujące sprawiedliwą transformacją energetyczną powinny być częścią starań o Europejską Stolicę Kultury. Priorytetowym projektem jest hub gamingowo-technologiczny na Nikiszowcu. Przeobrażanie terenów pogórniczych to argument, który skutecznie trafia do europejskich polityków. A w tej sprawie skuteczność jest kluczowa" - powiedział prezydent Marcin Krupa.
Podczas wizyty odbyły się dwa spotkania z Hannesem Heide - europosełem i jednocześnie byłym burmistrzem Bad Ischl (miasto będzie Europejską Stolicą Kultury w 2024) oraz Constanze Itzel - dyrektorką muzeum Dom Historii Europejskiej. "Spotykamy się z osobami, które z tą kulturą europejską mają coś wspólnego, żeby tą koalicję wokół tego pomysłu budować i żebyśmy nawiązali relacje z osobami, z którymi chcemy później w ramach naszego starania się o ten tytuł współpracować" - podkreślił europoseł Kohut.
Kulturalnymi stolicami Europy w 2029 roku zostaną dwa miasta - jedno z Polski, a drugie ze Szwecji. Rywalizacja pomiędzy polskimi miastami jest zacięta. Korzyści płynące z tytułu są nie tylko kulturalne i społeczne, ale także finansowe. Zwycięzca otrzymuje m.in. nagrodę im. Meliny Mercouri, która wynosi nawet 1,5 mln euro. Wyniki, które miasto zostanie Stolicą Kultury są ogłaszane na 5-6 lat przed rokiem, który reprezentują.
Aby miasto wzięło udział w konkursie, należy do 15 września złożyć wniosek do Parlamentu Europejskiego o przyznanie tytułu. Spośród aplikacji wybierane zostają poszczególne miasta, które przejdą do drugiego etapu zaplanowanego na koniec czerwca lub lipiec przyszłego roku. "Wtedy już przyjedzie międzynarodowa komisja, która będzie oceniała bezpośrednio na miejscu poszczególne kandydatury" - powiedział Kohut.
"Teraz przed nami intensywna praca nad projektem, ale wierzę, że tytuł Europejskiej Stolicy Kultury trafi właśnie do Katowic i Metropolii. Kultura Śląska i kultura Zagłębia i historia obu regionów są różne, ale w tej różnorodności jest ta sama siła, która spaja Unię Europejską" - podsumował europoseł Kohut i zapowiedział, że w kolejnym roku zorganizuje wspólnie z Uniwersytetem Śląskim wystawę promującą śląską naukę i Katowice, jako Europejskie Miasto Nauki.(PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ dki/