Przedstawiciele władz, Instytutu Pamięci Narodowej i mieszkańcy upamiętnili we wtorek w Katowicach ofiary zbrodni wołyńskiej sprzed 80 lat. W południe złożono kwiaty pod tablicą pamiątkową na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza.
Ofiarom zbrodni wołyńskiej hołd oddali m.in. wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Katowicach Jan Kwaśniewicz, oraz przedstawiciele Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Katowicach.
Tablica pamiątkowa znajdująca się na ścianie kaplicy na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza została ufundowana przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo–Wschodnich w 2004 r. Upamiętnia ona Polaków zamordowanych na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej przez Armię Czerwoną, hitlerowców, OUN – UPA i NKWD w latach 1939-1947.
Złożenie kwiatów pod tablicą w Katowicach to tylko jedno w woj. śląskim wydarzeń związanych z 80. rocznicą zbrodni wołyńskiej. W najbliższą sobotę ofiary tej tragedii zostaną upamiętnione w Tychach, gdzie w kościele pw. św. Rodziny odprawiona zostanie msza w intencji ofiar ludobójstwa na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich. Zakończy ją prelekcja dr. Andrzeja Drogonia. Po południu uczestnicy uroczystości przejdą ulicami Tychów przed pomnik upamiętniający ofiary ludobójstwa na kresach Południowo-Wschodnich na cmentarzu na Wartogłowcu. Tam odbędzie się dalsza część uroczystości.
Tablica pamiątkowa znajdująca się na ścianie kaplicy na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza została ufundowana przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo–Wschodnich w 2004 r. Upamiętnia ona Polaków zamordowanych na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej przez Armię Czerwoną, hitlerowców, OUN – UPA i NKWD w latach 1939-1947.
Radio Katowice, katowicki IPN oraz Instytucja Filmowa Silesia Film zapraszają na kolejną audycję w ramach cyklu „Historia jak z filmu". 30 lipca 2023 r. gościem programu będzie Michał Miwa-Młot, który opowie o filmie „Wołyń“ w reż. W. Smarzowskiego.
80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na ok. 150 miejscowości zamieszkałych przez Polaków w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim dawnego województwa wołyńskiego. Wykorzystano fakt gromadzenia się w niedzielę 11 lipca ludzi w kościołach. „Krwawa niedziela” jest uważana za szczytowy moment ludobójstwa dokonywanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945. W wyniku ludobójczych działań na Wołyniu zginęło ok. 100 tys. Polaków.
Sprawcami ludobójstwa byli członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - B (frakcja Bandery), podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz zachęcona przez nich ludność ukraińska, stanowiąca sąsiadów Polaków, często związanych z nimi więzami krwi. Bezpośrednią odpowiedzialność za wydanie zbrodniczego rozkazu ponosi główny dowódca UPA Roman Szuchewycz. OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”, zmierzającą do uczynienia z Ukrainy obszaru zamieszkałego wyłącznie przez Ukraińców.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ dki/