Pokaz „Doppelgängera. Sobowtóra” Jana Holoubka, inspirowanego historiami polskich agentów specjalnych PRL, zainauguruje w poniedziałek wieczorem 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. O Złote Lwy obraz otwarcia będzie rywalizować z 15 tytułami, m.in. „Kosem”, „Chłopami” i „Różyczką 2”.
Jak podkreślił dyrektor festiwalu Leszek Kopeć, w tegorocznej oficjalnej selekcji znalazło się "sporo naprawdę ciekawych filmów". "Naprawdę interesujący jest ich profil tematyczny. Wielu reżyserów zajęło się tematyką historyczną, w tym historią najnowszą. Filmem otwarcia jest +Doppelgänger. Sobowtór+ Jana Holoubka. To historia agenta, który zostaje wysłany w latach PRL na zachód, z podwójną tożsamością. Potem jest film +Figurant+ Roberta Glińskiego. Jest również film +Różyczka 2+ Jana Kidawy-Błońskiego kontynuujący historię sprzed lat Pawła Jasienicy" - powiedział PAP na początku września.
Wspomniane tytuły znalazły się w gronie 16 filmów, które wezmą udział w Konkursie Głównym. O Złote Lwy będą walczyć też m.in. "Kos" Pawła Maślony - western kościuszkowski z Jackiem Braciakiem, Robertem Więckiewiczem i Agnieszką Grochowską w obsadzie, oraz postpunkowy dramat psychologiczny "Imago" Olgi Chajdas, którego tłem jest trójmiejska scena muzyczna końca lat 80. Oczekiwane są również pokazy "Lęku" Sławomira Fabickiego z Magdaleną Cielecką w roli nieuleczalnie chorej kobiety, która chce odejść na własnych zasadach, oraz ekranizacji powieści Władysława Reymonta "Chłopi" Doroty Kobieli-Welchman i Hugh Welchmana. Nowy obraz twórców "Twojego Vincenta" także został stworzony w technice animacji malarskiej.
Kino historyczne będą też reprezentować przypominający losy rotmistrza Witolda Pileckiego "Raport Pileckiego" Krzysztofa Łukaszewicza oraz "Święty" Sebastiana Buttnego odsłaniający kulisy śledztwa wokół skradzionej w 1986 r. z gnieźnieńskiej katedry rzeźby św. Wojciecha. Nie zabraknie pełnometrażowych debiutów - "Tyle co nic" Grzegorza Dębowskiego o mężczyźnie walczącym o zachowanie pamięci o swoim przyjacielu i "Horror Story" Adriana Apanela, w którym główny bohater wprowadza się do domu pełnego ekscentrycznych lokatorów.
Do Konkursu Głównego powrócą m.in. Kinga Dębska ze "Świętem ognia", ekranizacją powieści Jakuba Małeckiego eksplorującą temat zmagania się kobiet z ciałem, i Dorota Kędzierzawska, która w "Snach pełnych dymu" opowiada o spotkaniu dwójki na pozór skrajnie różnych osób. Szansę na statuetkę mają także łączący elementy kryminału, melodramatu i westernu "Fin del mundo?" Piotra Dumały, "Freestyle" Macieja Bochniaka z Maciejem Musiałowskim w roli rapera po odwyku oraz "Jedna dusza" Łukasza Karwowskiego. W centrum ostatniego filmu jest górnik, który ratuje kolegę podczas katastrofy w kopalni.
Produkcje nominowane do Złotych Lwów oceni jury w składzie: reżyser i scenarzysta Filip Bajon (przewodniczący), aktorka Dorota Pomykała, montażystka Magdalena Chowańska, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent Marcin Masecki, operator Janusz Gauer, scenarzystka i producentka Katarzyna Sarnowska oraz kostiumografka Katarzyna Walicka-Maimone.
W Konkursie Filmów Krótkometrażowych wystartuje 25 tytułów, wśród nich "As It Was" Damiana Kocura i Anastasii Solonevych, "Moje stare" Nataszy Parzymies, "Sabina" Diany Zamojskiej i "Liosza" Miłosza Sawickiego. W jury zasiądą: producentka Agnieszka Dziedzic (przewodnicząca), aktorka i reżyserka Olga Bołądź oraz reżyser i scenarzysta Michał Szcześniak.
Cztery obrazy - "Pokolenie Ikea" Dawida Grala, "Ultima Thule" Klaudiusza Chrostowskiego, "W nich cała nadzieja" Piotra Biedronia i "Życie w błocie się złoci" Piotra Kujawińskiego - powalczą o nagrodę w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych. Filmy ocenią reżyser Jan P. Matuszyński (przewodniczący), producent Krzysztof Terej oraz filmoznawczyni i scenarzystka Kaja Krawczyk-Wnuk.
W trakcie festiwalu Platynowe Lwy za całokształt twórczości odbierze scenograf Allan Starski. "Wiadomość o przyznaniu mi Platynowych Lwów przyjąłem z niekłamaną radością. Była autentycznym, miłym zaskoczeniem. Pozwoliła spojrzeć na filmy, w których uczestniczyłem, z szerszej perspektywy. Poczułem dumę, że w moim scenograficznym dorobku znalazły się dzieła nie tylko bogate w obrazie, ale też znaczące dla polskiej i światowej kinematografii" – powiedział laureat, cytowany w komunikacie na stronie internetowej FPFF.
Częścią programu będzie Gdynia Industry, czyli dyskusje, konsultacje i spotkania networkingowe przedstawicieli branży filmowej. Tym razem wśród poruszonych tematów znajdą się m.in. sztuczna inteligencja w kinematografii, prawo autorskie, dystrybucja polskich filmów, praca z agentem sprzedaży, problemy prawne w umowach w procesie produkcji filmowej, a także możliwości finansowe i systemowe dla debiutantów.
Wydarzeniu będą towarzyszyć również m.in. Forum Stowarzyszenia Filmowców Polskich, spotkanie z cyklu "Twarzą w twarz" z dyrektorem PISF Radosławem Śmigulskim, spektakl słowno-muzyczny poświęcony Wisławie Szymborskiej "Wisławie – Grażyna" z udziałem Grażyny Szapołowskiej, ekspozycja plakatów zaprojektowanych przez Andrzeja Pągowskiego do filmów Janusza Morgensterna, a także wystawa elementów scenografii filmowych i rysunków Allana Starskiego oraz masterclass z laureatem nagrody za całokształt twórczości, który poprowadzi operator Paweł Edelman.
48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni potrwa do soboty 23 września. (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/ skp/