25-lecie przełomu 1989 r. ma być wykorzystane do wielkiej promocji Polski za granicą - planuje Kancelaria Prezydenta Bronisława Komorowskiego. W ramach obchodów mamy w kraju i poza nim przypominać o naszym sukcesie, również gospodarczym.
"To jest najważniejsza rocznica w ciągu ostatnich 25 lat. Nie było od 350 lat, mniej więcej tak wyliczyliśmy, tak pełnego sukcesu ćwierćwiecza" - mówił w środę dziennikarzom szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski.
"Naszym celem przy okazji tego 25-lecia jest zrobienie wielkiej promocji Polski za granicą. Rozmawiamy na ten temat z MSZ, Ministerstwem Gospodarki itd. W każdej polskiej placówce dyplomatycznej, w każdym polskim przedstawicielstwie na świecie powinno się przez cały rok prowadzić tę promocję" - dodał.
Michałowski brał udział w zorganizowanej przez Amerykańską Izbę Handlową w Polsce (AmCham) dyskusji na temat ekonomicznych, biznesowych i politycznych aspektów współpracy polsko-amerykańskiej w kontekście 25-lecia polskiej transformacji.
"To jest najważniejsza rocznica w ciągu ostatnich 25 lat. Nie było od 350 lat, mniej więcej tak wyliczyliśmy, tak pełnego sukcesu ćwierćwiecza" - mówił w środę dziennikarzom szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski.
Jak tłumaczył, rocznica ta to wyjątkowa okazja, by "odwojować mur berliński". To właśnie jego upadek jest dziś na świecie symbolem końca podziału Europy. "Nasze wejście do NATO, transformacja gospodarcza, wejście do UE to są gigantyczne sukcesy, natomiast żeby tę promocję w Polsce, a przede wszystkim za granicą zrobić, musimy to robić razem" - zwracał się do przedsiębiorców.
Jak przekonywał wspólna praca, przypominanie o sukcesie Polski podwyższy "standing" (pozycję) naszego kraju na arenie międzynarodowej i w końcowym rachunku pomoże też biznesowi.
O tym, że praca taka jest potrzebna, nie tylko za granicą, ale też na krajowym podwórku mówił główny ekonomista BBC, jeden z doradców polskiego rządu w czasie zmian po 1989 r. Stanisław Gomułka. "Czasem ta wiedza o tym jak było 25 lat temu jest większa za granicą niż w Polsce. Pomimo różnych zawirowań te 25 lat należą do wyjątkowo dobrego okresu w historii Polski ostatnich kilku wieków" - podkreślał.
Przypominał, że PKB na mieszkańca w naszym kraju wzrosło w ciągu ostatniego ćwierćwiecza z poziomu ok. 30 proc. Niemczech zachodnich do ok. 50 proc. teraz. W porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi Produkt Krajowy Brutto wzrósł z poziomu 25 proc. do ok. 40 proc. "Luka w rozwoju technologicznym i cywilizacyjnym została w znacznym stopniu zmniejszona" - ocenił.
Według informacji przekazanych dziennikarzom przez Michałowskiego w pierwszej kolejności ma być obchodzona rocznica rozmów przy okrągłym stole. Pałac Prezydencki chce otworzyć swoje drzwi dla Polaków, by przyszli i na własne oczy zobaczyli ten historyczny mebel, a przy okazji dowiedzieli się więcej na temat pertraktacji jakie się przy nim odbywały.
Szef Kancelarii prezydenta podkreślił, że w bieżącym roku niemal co miesiąc przypada ważna rocznica związana z odzyskaniem przez nas wolności w 1989 r. Wśród nich będą m.in. utworzenie rządu przez Tadeusza Mazowieckiego, stworzenie planu reformy gospodarki Leszka Balcerowicza, czy przygotowania do reformy samorządowej.
Apogeum obchodów ma przypaść na 4 czerwca, czyli w 25 rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów po II wojnie światowej. Na ten dzień zaproszony do Polski został m.in. prezydent USA Barack Obama. Szef Kancelarii Prezydenta podkreślił, że nie wiadomo jednak czy Obama przyjedzie do naszego kraju. "Mamy taką nadzieję" - dodał.
Poza szefem amerykańskiego państwa prezydent Bronisław Komorowski chciałby też gościć inne ważne osobistości, m.in. liderów państw Europy Środkowo-Wschodniej. Jak zaznaczył Michałowski chodzi o to, by byli to przedstawiciele krajów, które razem z nami walczyły o wolność.(PAP)
stk/ drag/