Wystawę „Sportowcy dla Niepodległej. Katyń” otwarto w Muzeum Martyrologii Wielkopolan – Fort VII w Poznaniu, byłym niemieckim obozie koncentracyjnym. Przypomina ona historie i dokonania sportowców, ofiar zbrodni katyńskiej.
Ekspozycję można oglądać do 1 grudnia. Przedstawia ona historię i dorobek kilkunastu osób, w tym pierwszych polskich olimpijczyków, a także pionierów, którzy jeszcze przed odzyskaniem niepodległości przez Polskę przecierali szlaki kolejnym pokoleniom sportowców.
"Wystawa prezentowana w symbolicznym miejscu – Muzeum Martyrologii Wielkopolan w Forcie VII – nabiera jeszcze silniejszej wymowy. Otrzymujemy wiele sygnałów, m.in. od szkół, że jej przesłanie dociera do młodego pokolenia obserwującego na co dzień wojnę za naszą wschodnią granicą. Historie opowiedziane przez pryzmat konkretnych ludzi, którzy mieli marzenia, ambicje, wolę życia – wywołują emocje. To ważne, aby kolejne pokolenie rozumiało, czym dla naszej wspólnoty jest pamięć o zbrodni katyńskiej" – powiedział we wtorek PAP prezes Instytutu Łukasiewicza Maciej Zdziarski. Fundacja jest realizatorem wystawy.
Ekspozycję można oglądać do 1 grudnia. Przedstawia ona historię i dorobek kilkunastu osób, w tym pierwszych polskich olimpijczyków, a także pionierów, którzy jeszcze przed odzyskaniem niepodległości przez Polskę przecierali szlaki kolejnym pokoleniom sportowców.
Według wyliczeń historyków ofiarą zbrodni katyńskiej padło kilkuset sportowców i działaczy sportowych, w tym dziewięciu olimpijczyków. Byli wśród nich m.in. najwybitniejszy pływak II RP Kazimierz Roman Bocheński, srebrny medalista olimpijski – jeździec rtm. Zdzisław Kawecki-Gozdawa, brązowy medalista olimpijski – wioślarz Stanisław Urban, lekkoatleta Józef Baran-Bilewski czy piłkarz Marian Spojda. Jedyna Polka zamordowana w Katyniu – Janina Lewandowska, córka gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego, była szybowniczką i spadochroniarką.
"Życiorys każdego z tych sportowców to lekcja patriotyzmu, odwagi i bohaterstwa, ale też fascynująca opowieść o życiu sportowym w okresie II RP" – podkreślił Maciej Zdziarski.
Mobilna wystawa "Sportowcy dla Niepodległej. Katyń" od kwietnia do czerwca odwiedziła 14 lokalizacji. Była pokazywana m.in. w Krakowie, Chorzowie, Bydgoszczy, Gorzowie Wielkopolskim, Szczecinie, Warszawie i w Rzeszowie.
Wystawa prezentowana jest w Poznaniu w ramach drugiej odsłony projektu, w poszerzonej wersji. Na nowych planszach rozwinięto wątki związków niektórych bohaterów z lokalnym środowiskiem. Do Poznania trafiła dodatkowa plansza o związkach piłkarza Mariana Spojdy z tym miastem.
"Zawodnik z dumą reprezentował barwy Warty od 15. roku życia do końca kariery zwieńczonej mistrzostwem Polski w 1929 r. Trafił do obozu jenieckiego w Kozielsku. 16 kwietnia 1940 r. wywieziono go do katyńskiego lasu, gdzie padł ostatni strzał" – poinformował Maciej Zdziarski.
Wystawa przypomina także związki Janiny Lewandowskiej z podpoznańskim Lusowem. Jest elementem projektu Sportowcy dla Niepodległej, przybliżającego historię sportowców z okresu międzywojennego, którzy stanęli do walki z niemieckim i sowieckim okupantem. Ginęli w kampanii wrześniowej, w lesie katyńskim, pod Monte Cassino, w powstaniu warszawskim czy w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych.
W Forcie VII w Poznaniu w październiku 1939 r. Niemcy utworzyli pierwszy na ziemiach polskich obóz koncentracyjny – Konzentrationslager Posen. Był to największy w Wielkopolsce ośrodek eksterminacji polskich elit. (PAP)
Autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ joz/