Sposób, w jaki po przełomie w 1989 r. nastąpiła przyspieszona laicyzacja, jest w moim przekonaniu, odłożonym skutkiem działań, które były prowadzone w minionym systemie – powiedziała historyk dr. hab. Łucja Marek z IPN podczas spotkania poświęconego Towarzystwu Krzewienia Kultury Świeckiej (TKKŚ).
„Kiedy partia (PZPR – przyp. PAP) nie chciała sama się angażować w określone działania, wysługiwała się kontrolowanymi przez siebie organizacjami. Jedną z nich było TKKŚ” – wyjaśnił dr. Bogusław Wójcik autor książki „`Być pomocnikiem partii`. Towarzystwo Krzewienia Kultury Świeckiej w służbie PZPR i ideologii marksistowsko-leninowskiej (1969-1990)”.
TKKŚ było pasem transmisyjnym dla władz. Miało przekazywać społeczeństwu marksistowsko-leninowskie idee racjonalizmu i światopoglądu naukowego
Towarzystwo zostało utworzone w 1969 r. Powstało z połączenia Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli oraz Towarzystwa Szkoły Świeckiej. Zdecydowaną większość członków TKKŚ stanowili nauczyciele. Wśród działaczy byli również przedwojenni aktywiści na rzecz propagowania ateizmu oraz członkowie masonerii. Na czele towarzystwa stali zaufani działacze partyjni. „Kierunki zadań były wyznaczane nawet na najwyższych szczeblach PZPR” – podkreślił Wójcik.
„TKKŚ było pasem transmisyjnym dla władz. Miało przekazywać społeczeństwu marksistowsko-leninowskie idee racjonalizmu i światopoglądu naukowego” – wskazała Łucja Marek. Kiedy się okazało, że polityka represji wobec kościoła nie przynosi skutków w postaci laicyzacji społeczeństwa i akceptacji systemu komunistycznego, a w Jasnogórskich Ślubach 26 sierpnia 1956 r. wzięło udział około miliona wiernych, partia postanowiła zmienić taktykę. „Trzeba było podjąć walkę w sposób bardziej subtelny” – zauważył ks. dr. hab. Dominik Zamiatała, prof. UKSW. Wykonawcą tej polityki były m.in. Stowarzyszenie Ateistów i Wolnomyślicieli, Towarzystwa Szkoły Świeckiej, a następnie TKKŚ.
Wejście w dorosłość, czyli ukończone 18 lat, obudowano uroczystym wręczeniem dowodu osobistego. Nadano uroczysty charakter ślubom cywilnym
Poza szeroko zakrojoną działalnością propagandową polegającą na organizacji odczytów, publikacji, konkursów szerzących tzw. światopogląd naukowy, wprowadzano świecką obrzędowość, która – jak wskazał dr. hab. Rafał Łatka, profesor UKSW – miała wyprzeć obrzędowość religijną. I tak w miejsce chrztów wprowadzono uroczystości nadania imienia dzieciom. Uczestniczyły w nich głównie rodziny milicjantów oraz pracowników resortu spraw wewnętrznych. Wprowadzono pasowanie na ucznia. Wejście w dorosłość, czyli ukończone 18 lat, obudowano uroczystym wręczeniem dowodu osobistego. Nadano uroczysty charakter ślubom cywilnym. Wprowadzano pogrzeby ze świeckim ceremoniałem, jednak – jak zauważyła dr. Marek – one przyjmowały się najtrudniej.
W ocenie historyków partia, a tym samym TKKŚ przegrywały walkę z kościołem o rząd dusz. „Kiedy na początku lat sześćdziesiątych wyrugowano naukę religii ze szkół, kościół wprowadził katechezę w parafiach. Pod koniec tej dekady w lekcjach religii prowadzonych w salkach przykościelnych uczestniczyło już 70 procent uczniów” – przypomniał prof. Zamiatała. Nie przyjęły się świeckie obrzędy może poza uroczystymi ślubami cywilnymi i pasowaniem na ucznia.
Jednak według Łucji Marek, choć skutki polityki ateizacyjnej nie były natychmiast widoczne, to świadomość powoli się zmieniała. „Dana osoba deklarowała, że wciąż jest religijna, ale wyrażała przekonanie o słuszności systemu socjalistycznego. I tak naprawdę celem laicyzacji miała być akceptacja systemu socjalistycznego. Widać było, że młode pokolenie bardziej akceptuje system” - powiedziała.
„Obserwując to, co w społeczeństwie działo się po 1989 r., w jaki sposób nastąpiła przyspieszona laicyzacja, jest w moim przekonaniu, odłożonym skutkiem, tych działań, które były prowadzone w minionym systemie. Pewne ziarna, które zostały posiane w umysłach młodego pokolenia przynosiły taki skutek” – oceniła historyk.
Po 1989 r. TKKŚ utraciło partyjny patronat. A wśród uczestników zorganizowanego w 1990 r. przez TKKŚ i ZCHP konkursu filozoficznego największym powodzeniem cieszył się temat dotyczący myśli Jana Pawła II. W 1992 r. na bazie TKKŚ powstało Towarzystwo Kultury Świeckiej.
Dyskusja zorganizowana w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie, a poświęcona TKKŚ była pierwszą z cyklu Ex Bibliotheca. Okazją do rozmowy była publikacja książki dr. Bogusława Wójcika pt. „`Być pomocnikiem partii`. Towarzystwo Krzewienia Kultury Świeckiej w służbie PZPR i ideologii marksistowsko-leninowskiej (1969-1990)” wydanej przez IPN. (PAP)
Autor: Wojciech Kamiński
wnk/