W Bibliotece Narodowej w Warszawie odbyła się uroczystość z okazji przekazania do zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu dwóch XIX-wiecznych książek Karola Marksa. Odzyskano je dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
„Mamy przyjemność i zaszczyt przekazać do Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu dwie książki. Być może nieco niepozorne, ale proszę nie dać się zmylić tym właśnie pozorom, bardzo cenne książki skradzione z Biblioteki najprawdopodobniej w latach 90., zawierające wczesne dzieła Karola Marksa, które zostały zidentyfikowane i odnalezione na austriackim rynku antykwarycznym” – mówiła podczas czwartkowej uroczystości dyrektor Departamentu Restytucji Dóbr Kultury MKiDN Elżbieta Rogowska.
Wyjaśniła, że obie książki udało się odzyskać dzięki rozmowom restytucyjnym prowadzonym przez MKiDN w Danii i Niemczech. „W wyniku tych rozmów osoby, które w różnym czasie nabyły te dwie pozycje, zdecydowały się je zwrócić” – sprecyzowała.
Elżbieta Rogowska przypomniała, że nie są to pierwsze obiekty, które MKiDN przekazało do Biblioteki Uniwersyteckiej. „W ubiegłych latach wróciły dwie poprzednie, również skradzione, tym razem w latach 60. i 70., bardzo cenne manuskrypty: XV-wieczny łaciński manuskrypt zawierający dzieła Cycerona i przepiękna, niezwykle rzadka antologia poezji tureckiej” –powiedziała.
„Przykłady tych dwóch książek pokazują, że kradzieże biblioteczne, choć bardzo bolesne i dla bibliotekarzy, i dla całej społeczności korzystającej ze wspaniałych zbiorów bibliotek, nie muszą być końcem tych historii” – mówiła. Zaznaczyła jednak, że tylko w nielicznych przypadkach udaje się je odnaleźć, a następnie odzyskać”.
„Drogi tych książek (...) prowadzą bardzo często przez wiele krajów. Cztery książki, o których dzisiaj wspomniałam, odwiedziły Austrię, Niemcy, Danię oraz Stany Zjednoczone” – mówiła dyrektor Departamentu Restytucji Dóbr Kultury MKiDN i wyjawiła, że pracownicy tego resortu są już na tropie kolejnych książek.
Dyrektor Biblioteki Narodowej dr Tomasz Makowski zwrócił uwagę, że „zbiory były tracone przez Polskę przy różnych okazjach, w wielu dziesięcioleciach i stuleciach”. „Jeśli nie zgłosi się takiej kradzieży - wówczas nie możemy jej odzyskać, ani MKiDN, które bardzo intensywnie i dzielnie znajduje w różnych miejscach rozmaite dzieła sztuki, ale także sami bibliotekarze” - wyjaśnił. „Stąd bardzo ważne jest szybkie działanie i szybkie zgłaszanie oraz nieustawanie w ochocie poszukiwania braków” - podkreślił dyrektor Biblioteki Narodowej.
„Straty Wrocławia, jako miasta, uniwersytetu, innych bibliotek śląskich są bardzo duże. Nie tylko te straty wojenne, ale także powojenne, ponieważ z opieką nad księgozbiorami i zabytkami w ogóle w latach powojennych było źle. Teraz staramy się to nadrobić” – powiedział prorektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. dr hab. Artur Błażejewski.
„Jesteśmy bardzo wdzięczni MKiDN za wszelką pomoc. Kontakty, które mamy z państwem, są na poziomie roboczym, powiedziałbym, modelowe” – mówił i podziękował za wsparcie Bibliotece Narodowej oraz jej dyrektorowi. „Liczymy, że w obszarze czytelnictwa i w ogóle księgozbiorów będziemy dalej współpracowali" - wyjaśnił. Prorektor Uniwersytetu Wrocławskiego podkreślił, że "odzyskiwanie zabytków uważa za rzecz bardzo ważną, nawet fundamentalną". "Bo chodzi tutaj o nasze dziedzictwo kulturowe. To bardzo ważna sprawa" - ocenił.
"Zajmiemy się też także upowszechnianiem tego dziedzictwa. Nie tylko digitalizacją, ale upowszechnieniem programów badawczych, które będą zmierzały do opracowania naszych niesamowitych w Bibliotece Uniwersyteckiej" - zapowiedział prof. Artur Błażejewski.
W szklanej gablocie w Czytelni Biblioteki Narodowej zaprezentowano książkę Karola Marksa "Herr Vogt" wydaną w Londynie w 1860 r. oraz opublikowaną w Szwajcarii w 1843 r. antologię „Anekdota” pod redakcją Arnolda Ruge, w której opublikowano tekst Marksa.
Odzyskane książki zidentyfikował na zagranicznym rynku antykwarycznym pracownik Oddziału Rękopisów Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu Antoine Haaker.
Na zakończenie czwartkowej uroczystości Tomasz Śliwiński z Departamentu Restytucji Dóbr Kultury MKiDN przedstawił multimedialną prezentację dotyczącą sposobów identyfikacji skradzionych książek.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ dki/