Dzień Weterana to święto ludzi, którzy służyli "najgłębszemu interesowi własnego kraju" - powiedział w czwartek w Szczecinie podczas centralnych obchodów Dnia Weterana szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Na uroczystość przybyli weterani, czynni żołnierze i mieszkańcy miasta.
"Ta służba jest służbą zaszczytną, ale też służbą o szczególnej wadze, bo byliście w realnym niebezpieczeństwie, na polu walki" - mówił Sienkiewicz. "Ta walka i niebezpieczeństwo były z dala od polskich granic, bo po to podjęliście się misji w gorących miejscach na świecie, żeby polskie granice były bezpieczne. I za to poczucie bezpieczeństwa, które dzięki waszej misji trwa, dziękujemy wam dzisiaj szczególnie" - powiedział.
"Chciałem oddać swój osobisty hołd za wasze poświęcenie i za waszą służbę" - dodał Sienkiewicz.
Na Jasne Błonia w reprezentacyjnej części miasta przybyło 500 weteranów, czynni żołnierze, a także szczecinianie. Rozległy teren wypełniły pojazdy wojskowe i sprzęt używany na co dzień przez żołnierzy. Jeszcze przed uroczystościami z jednostek wojskowych całego kraju do Szczecina przyjechało 50 uczestników III Rajdu Rowerowego Weterana.
"Ta służba jest służbą zaszczytną, ale też służbą o szczególnej wadze, bo byliście w realnym niebezpieczeństwie, na polu walki" - mówił Bartłomiej Sienkiewicz. "Ta walka i niebezpieczeństwo były z dala od polskich granic, bo po to podjęliście się misji w gorących miejscach na świecie, żeby polskie granice były bezpieczne. I za to poczucie bezpieczeństwa, które dzięki waszej misji trwa, dziękujemy wam dzisiaj szczególnie" - powiedział.
Podczas uroczystego apelu z udziałem Sienkiewicza, a także kompanii reprezentacyjnych Wojska Polskiego i policji oraz pododdziałów 12. Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina, blisko stu weteranom wręczono odznaki i tytuły honorowe nadane przez ministrów spraw wewnętrznych i obrony narodowej.
Nad głowami zebranych przeleciały trzy samoloty z zespołu akrobacyjnego "Biało-Czerwone Iskry", które pozostawiły na niebie białe i czerwone smugi. Goście obejrzeli także pokaz musztry paradnej.
Po apelu Sienkiewicz i przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej spotkali się z weteranami i ich rodzinami.
Jak powiedział wcześniej PAP weteran misji w Kambodży z 1993 r. por. Zbigniew Danielak, święto weterana jest ważne nie tylko dla byłych uczestników misji, ale też dla cywilów, którym przypomina o istnieniu weteranów. "Ludzie wiedzą o nas coraz więcej, ale wciąż za mało, np. wydaje im się, że weteran to najemnik" - dodał.
Na „Pikniku Weterana”, który potrwa do wieczora, prezentowany będzie sprzęt używany przez wojsko, policję, straż graniczną i straż pożarną. Swoją ofertę pokażą także firmy zbrojeniowe. W pobliskim Teatrze Letnim odbędzie się koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.
Weterani spotkali się już w środę na strzelnicy 12. Brygady Zmechanizowanej na zawodach strzeleckich im. ppłk Hieronima Kupczyka, pierwszego Polaka, który zginął na misji w Iraku. Na Uniwersytecie Szczecińskim tego dnia zorganizowano także konferencję naukową "Polacy w misjach poza granicami państwa - historia, doświadczenia, perspektywy", a po południu weterani zmierzyli się z samorządowcami Szczecina w meczu piłki nożnej.
Obchody Dnia Weterana organizują MON oraz organizacje pozarządowe, takie jak stowarzyszenie rannych i Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. Centralne uroczystości, co roku odbywają się w innym mieście, do tej pory były to Warszawa i Wrocław.
Zgodnie z ustawą o weteranach z 2011 r., 29 maja jest Dniem Weterana Działań poza Granicami Państwa. Tego samego dnia przypada też Międzynarodowy Dzień Uczestników Misji Pokojowych ustanowiony w 2002 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.
Od lat 50. XX w. w misjach zagranicznych wzięło udział ponad 100 tys. żołnierzy i kilka tysięcy funkcjonariuszy z Polski. Podczas służby i pracy w kontyngentach poległo 118 Polaków. (PAP)
res/ epr/ itm/