rok 2024 został ustanowiony Rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Historyk ks. prof. Andrzej Kopiczko przypomina, że był on sekretarzem dwóch prymasów. "Największą próbę przeszedł jednak we wrześniu 1953 r., gdy po aresztowaniu prymasa Wyszyńskiego również i on został uwięziony i przetrzymywany w największej katowni dla więźniów politycznych" - powiedział prof. Kopiczko w rozmowie z PAP.
Historyk ks. prof. Andrzej Kopiczko powiedział, że sekretarz dwóch prymasów Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego abp Antoni Baraniak wspominany jest jako przyjaciel Warmii. Do diecezji warmińskiej przyjeżdżał, pełniąc posługi i brał udział w kościelnych uroczystościach.
Dyr. Archiwum Archidiecezji Warmińskiej ks. prof. Andrzej Kopiczko przypomniał, że rok 2024 został ustanowiony Rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka. W tym roku obchodzona jest 120. rocznica urodzin arcybiskupa. Przyszedł na świat 1 stycznia 1904 r. w Sebastianowie w Wielkopolsce. Jako młodzieniec wstąpił do zgromadzenia salezjanów. W 1930 r. przyjął święcenia kapłańskie.
Znany jest przede wszystkim jako kapelan i sekretarz dwóch prymasów: Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego. Temu pierwszemu w czasie II wojny światowej towarzyszył na uchodźstwie, wspierając w różnych inicjatywach na rzecz okupowanej Polski. W 1951 r. otrzymał nominację na biskupa pomocniczego gnieźnieńskiego, ale nadal pracował w sekretariacie prymasowskim.
"Największą próbę przeszedł jednak we wrześniu 1953 r., gdy po aresztowaniu prymasa Wyszyńskiego również i on został uwięziony i przetrzymywany w największej katowni dla więźniów politycznych przy ul. Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie. Mimo bezlitosnych przesłuchiwań, tortur, bicia i głodzenia przetrzymał tę próbę, co przyniosło mu przydomek niezłomny"– podkreślił ks. prof. Andrzej Kopiczko.
Potem przez 20 lat był arcybiskupem poznańskim. Zmarł 13 sierpnia 1977 r.
Arcybiskupa Baraniaka często wspomina się jako przyjaciela Warmii. Ks. Kopiczko powiedział, że gdy w 1951 r. władze państwowe usunęły administratorów diecezji na ziemiach zachodnich i północnych prymas Polski często zlecał mu różne posługi na tym terenie. 14 listopada tego roku przybył do Fromborka, by instalować nowo mianowanych kanoników. W 1952 i 1953 r. przyjeżdżał do Olsztyna, by udzielić święceń wyższych alumnom seminarium duchownego.
W 1961 r. – już jako arcybiskup poznański – wziął udział w obchodach 700-lecia powołania Warmińskiej Kapituły Katedralnej. Potem uczestniczył jeszcze w Olsztynie w 1965 r. w obchodach 20-lecia polskiej organizacji kościelnej na ziemiach zachodnich i północnych, a w 1967 r. odwiedził Warmią dwa razy. Najpierw przyjechał na uroczystości koronacji obrazu Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej, a w listopadzie na obchody 400-lecia rozpoczęcia działalności przez Warmińskie Seminarium Duchowne „Hosianum”. Przewodniczył wówczas mszy św. i na zakończenie liturgii wygłosił krótkie przemówienie. Ostatni raz odwiedził Warmię – jak wspomina ks. Kopiczko – w czasie obchodów 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika w 1973 r.
"O tych związkach z Warmią wiemy z zachowanych świadectw pisanych i wspomnień mieszkańców. Z archidiecezji poznańskiej – podobnie jak arcybiskup Baraniak – pochodził także pierwszy administrator diecezji warmińskiej ks. Teodor Bensch, ale też obecny biskup pomocniczy senior Julian Wojtkowski. Zachowały się również zdjęcia, na których możemy zobaczyć arcybiskupa w towarzystwie rządców diecezji warmińskiej i prymasa Polski"– mówił.
Temu ma też służyć spotkanie w Archiwum Archidiecezji Warmińskiej organizowane 16 maja o godz. 18.00, podczas którego autor biografii arcybiskupa Baraniaka ks. dr hab. Jarosław Wąsowicz, podobnie jak arcybiskup też salezjanin – zaprezentuje jego sylwetkę i szczególną rolę w dziejach Polski i Kościoła. Będzie również okazja do obejrzenia zdjęć z pobytów arcybiskupa na Warmii. (PAP)
Autor: Agnieszka Libudzka
ali/ joz/