Instytut Polski w Budapeszcie od dekad promuje polską kulturę, w tym znane polskie produkcje filmowe, w samym centrum węgierskiej stolicy – mówi PAP Dominika Teske, dyrektorka Instytutu Polskiego w Budapeszcie (IP). W piątek mija 85 lat od utworzenia tej instytucji.
„Węgrzy kochają historię, polski film i polski plakat” – mówi Teske zaraz po otwarciu wystawy plakatów polskich i węgierskich artystów. Każdy z nich wykonał pracę przedstawiającą jedną z liter alfabetu, które następnie zostały ułożone w napis „Polak, Węgier, dwa bratanki”.
Nie jest to pierwsza wystawa plakatów w IP - podobnie świętowano pięć lat temu także 80. rocznicę założenia placówki. W tym roku prezentowano już prace młodych artystów z Polski i Węgier. „Jestem pewna, że za kilka lat usłyszymy o jakimś ich wspólnym projekcie. Ale to tutaj, w Instytucie Polskim, się poznali i mieli pierwszą wspólną wystawę” – dodaje Teske.
Wśród sukcesów na polu dialogu polsko-węgierskiego w ostatnim czasie dyrektorka IP wymieniła m.in. założenie "Przystanku Historia" w Budapeszcie przez Instytut Pamięci Narodowej (IPN). „Współpraca z węgierskimi, często młodymi historykami pozwala na ciągłe odkrywanie nowych wątków we wspólnej historii” – mówi Teske.
Wizytówką IP jest też działająca od ćwierćwiecza lat Galeria Platan, w której organizowane są wystawy i minikoncerty. Lokalizacja Instytutu w centrum węgierskiej stolicy sprzyja dużemu zainteresowaniu. „Do nas nie trzeba wchodzić, aby zobaczyć, co robimy” – podkreśla Teske. „Kiedy po zmroku wszystko wokół jest zamknięte, my teoretycznie jesteśmy wciąż otwarci, bo z ulicy zawsze widać nasze wystawy” – dodała.
Instytut co roku organizuje też Polską Wiosnę Filmową, przedstawiając węgierskiej publiczności najnowsze dokonania polskiej kinematografii. W tym roku festiwal został zorganizowany w popularnym Narodowym Teatrze Filmowym Urania, a na ekranach można było zobaczyć takie filmy jak „Kos” czy „Chłopi”.
W ramach obchodów 85-lecia IP zorganizował szereg wydarzeń kulturalnych. W czwartek w Galerii Platan otwarto wirtualną wystawę obrazów Józefa Chełmońskiego, a w głównej sali wystawę plakatów.
„Staramy się przedstawiać kulturę w nowy, nietypowy sposób” – podkreśla Teske. „Chcemy zainteresować młodych Węgrów pracami Chełmońskiego i poprzez wirtualną wystawę zwrócić ich uwagę na historyczne malarstwo polskie” – dodaje.
Świętowanie zakończy się w piątek wieczorem koncertami przed budynkiem IP w centrum Budapesztu. Na scenie wystąpią m.in. Kraków Street Band oraz zespół Vołosi.
Partnerami obchodów są m.in. ambasada RP w Budapeszcie, Fundacja im. Wacława Felczaka oraz Orlen Hungary.
Instytut Polski w Budapeszcie to jedna z najstarszych polskich instytucji kulturalnych działających za granicą. Został założony 24 maja 1939 r. Kilka miesięcy po wybuchu II wojny światowej placówka włączyła się w pomoc polskim uchodźcom. Instytut został zamknięty po okupacji Węgier przez wojska niemieckie w 1944 r. i wznowił działalność po wojnie.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ akl/