Ponad 1200 rekonstruktorów z bractw rycerskich uczestniczyło w sobotniej inscenizacji bitwy pod Grunwaldem upamiętniającej zwycięstwo wojsk polsko-litewskich nad Krzyżakami. Według wstępnych szacunków policji widowisko obejrzało ok. 40 tys. widzów.
Na Polach Grunwaldzkich przed 614. rocznicą bitwy rekonstruktorzy odtwarzający wojska polsko-litewskie wspierane przez oddziały tatarskie, ruskie i czeskie, pokonali armię Zakonu Krzyżackiego. Starcie pieszych i konnych rycerzy, łuczników i artylerzystów obserwowała publiczność zgromadzona na stoku pobliskiego wzgórza pomnikowego.
Tegoroczna inscenizacja rozpoczęła się napadem Krzyżaków na przygraniczne wsie i rozesłaniem przez króla Władysława Jagiełłę wici wzywających rycerstwo na wyprawę wojenną. Widzowie - jak zawsze - mogli zobaczyć moment wręczenia dwóch nagich mieczy przez poselstwo krzyżackie, śmierć wielkiego mistrza Urlicha von Jungingena czy zdobywanie krzyżackich taborów na koniec bitwy.
Organizowana po raz 26. inscenizacja zwycięskiej bitwy wojsk polsko-litewskich z Zakonem Krzyżackim, stoczonej 15 lipca 1410 roku na Polach Grunwaldu, jest największym średniowiecznym widowiskiem historycznym w kraju. Co roku przyciąga członków bractw rycerskich w całego świata.
Odgrywane pod Grunwaldem sceny nawiązują do wydarzeń znanych m.in. z roczników Jana Długosza, ale autorzy widowiska co roku starają się je uatrakcyjniać, wprowadzając jakiś nowy element. Walki obfitują w efektowne akcenty; wystrzały z bombard i hakownic, ataki łuczników i konne szarże. Największym wyzwaniem na polu bitwy jest koordynacja walczących wojsk, dlatego w każdym oddziale jest ktoś z krótkofalówką. Pozwala to synchronizować kolejne etapy walki z odpowiednim podkładem muzycznym i narracją lektora.
Organizowana po raz 26. inscenizacja zwycięskiej bitwy wojsk polsko-litewskich z Zakonem Krzyżackim, stoczonej 15 lipca 1410 roku na Polach Grunwaldu, jest największym średniowiecznym widowiskiem historycznym w kraju. Co roku przyciąga członków bractw rycerskich w całego świata.
Jak poinformowała PAP sierż. Paulina Śliwińska z komendy powiatowej w Ostródzie, według wstępnych szacunków policji sobotnią inscenizację obejrzało około 40 tys. widzów. Jak poinformowała podczas imprezy nie doszło do wypadków ani zdarzeń kryminalnych.
"Jedno dziecko zgubiło się w tłumie, jednak po kilkunastu minutach udało się policjantom je odnaleźć i przekazać opiekunowi" - dodała.
Inscenizacja była głównym wydarzeniem trwających do niedzieli Dni Grunwaldu. Rekonstruktorzy mieszkali w obozowisku rycerskim, w którym odtwarzali warunki średniowiecznego życia. Można też skorzystać z oferty kilkudziesięciu kramów rozstawionych przez kupców i rzemieślników.
Miłośnicy historii mogli oglądać mistrzostwa Polski w walkach rycerskich, pokazy łucznictwa czy turnieje bardów. Odbywały się warsztaty chorału gregoriańskiego, koncerty muzyki dawnej i msze w średniowiecznej oprawie. W sobotę odbył się też Apel Grunwaldzki z udziałem przedstawicieli regionalnych władz, wojska i harcerzy.(PAP)
mbo/ mow/