Rozważamy wprowadzenie opłaty za dostęp do Fontanny di Trevi, przekazały władze Rzymu tłumacząc, że miałoby to na celu walkę ze zbyt duża liczbą turystów odwiedzających Wieczne Miasto.
Szef wydziału turystyki z zarządu stolicy Włoch, Alessandro Onorato, wysunął pomysł wyznaczenia konkretnych godzin wstępu na plac, gdzie mieści się to barokowe arcydzieło. Wstęp byłby płatny tylko dla turystów i kosztowałby jedno euro.
Celem - jak wyjaśnił - nie jest zarobienie pieniędzy, ale kontrolowanie masy turystów „nacierających” na ten zabytek. Władze chciałyby w ten sposób uniemożliwić turystom jedzenia pizzy czy lodów na schodkach wokół fontanny - napisał włoski dziennik.
„To jest temat trudny i delikatny, ale prędzej czy później trzeba będzie go poruszyć. Turystyka w Rzymie, której skala jest ogromna, musi być zarządzana i kontrolowana dla dobra miasta i środowiska” - stwierdził Onorato.
Agencja AFP zwróciła uwagę, że liczba turystów w Rzymie sięgnie zenitu w Roku Jubileuszowym, który przypada na 2025 r. Do stolicy Italii ma wtedy przybyć 30 mln turystów.
Rząd premierki Włoch Giorgii Meloni rozważa również podwyższenie opłaty turystycznej. Jednak te plany spotkały się z niezadowoleniem organizacji turystycznych, które obawiają się, że wpłynie to na liczbę odwiedzających.
Fontanna di Trevi powstała w XVIII wieku. Posłużyła m.in. do nakręcenia najsłynniejszej sceny filmu „La Dolce Vita” Federico Felliniego, w której aktorka Anita Ekberg kąpie się w fontannie, co jest surowo zakazane.(PAP)
awm/ mms/