Patriotyzm pracy, nauki i zdolności do dbania o swój rozwój to cechy nowoczesnego patriotyzmu - powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas czwartkowego spotkania z licealistami z Jarosławia.
Spotkanie, na które do Pałacu Prezydenckiego zaproszono uczniów z I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Jarosławiu, zorganizowano pod tytułem "Wolność dana czy zadana? Nowoczesny patriotyzm polskiej młodzieży". Witając młodzież prezydent przytoczył swoje wspomnienia związane z Jarosławiem, gdzie pojechał w czasach studenckich autostopem ze swoją narzeczoną. "Tamta narzeczona to dzisiaj oczywiście moja żona" - dodał Komorowski.
Wspominał także piękne tamtejsze zabytki. Ich odrestaurowanie, to jego zdaniem dowód na to, jak wiele się w Polsce zmieniło na lepsze. Podkreślił, że większość osób pozytywnie ocenia zmiany, jakie zaszły w ich rodzinach czy najbliższym otoczeniu, ale niestety nie przekłada się to na ocenę ogólnych zmian w kraju. "Inaczej widzą Polskę po 25 latach wolności nasi sąsiedzi, inaczej widzi cały świat. I warto przy okazji 25-lecia wolności pokazywać to wszystko dobre, co się wydarzyło, ale nie należy zapominać też, że nie wszystko zostało zrealizowane i starać się dalej, odpowiadając na nowe wyzwania" - zaakcentował prezydent.
"Każde pokolenie musi się zastanawiać, jakie proporcje są w tej chwili potrzebne w ich życiu. Czy jest bardziej potrzebna wasza postawa zdolności do dobrej pracy, szanowania państwa, prawa i ile jest potrzebne tej deklarowanej zdolności do ofiary. Musicie na to sami odpowiedzieć" - mówił prezydent Bronisław Komorowski.
W jego ocenie momentem szczególnym w ciągu tych 25 lat było zwycięstwo wyborcze 4 czerwca 1989 r., które określił jako "nokaut", z którego "poprzednia władza się już nie podniosła". "To było zwycięstwo do sześcianu (...) Dlatego uważam, że to 4 czerwca, kartką wyborczą, zadecydował głos narodu o tym, że Polska odzyskała wolność (...), a zmiany ruszyły jak lawina, dzięki mądrym, odważnym ludziom" – mówił prezydent. Zaznaczył też, że Polska wykorzystała swoją szansę i obecnie będzie się starała przekazać doświadczenia tych 25 lat Ukrainie.
W ocenie prezydenta każde pokolenie musi się zastanowić we własnym zakresie nad pytaniem o swój model patriotyzmu. "Teraz jest czas na patriotyzm zdolności do dbania o rozwój swój, swój własny los i swojej rodziny czy społeczności lokalnej" - mówił Komorowski. Podkreślił jednak, że z "patriotyzmu wyrzeczeń i ofiary" nie wolno rezygnować. "Każde pokolenie musi się zastanawiać, jakie proporcje są w tej chwili potrzebne w ich życiu. Czy jest bardziej potrzebna wasza postawa zdolności do dobrej pracy, szanowania państwa, prawa i ile jest potrzebne tej deklarowanej zdolności do ofiary. Musicie na to sami odpowiedzieć" - zaakcentował Komorowski.
"Dla nas patriotyzm to była kontynuacja walki naszych rodziców (...), ale także patriotyzm marzeń i działań na rzecz demokracji, zbliżenia Polski i Polaków z innymi narodami połączone z marzeniami o wolności narodowej i państwowej. I myślę, że pod tym względem jesteśmy pokoleniem szczęściarzy, bo to wszystko udało nam się osiągnąć. Wy jesteście w inny sposób szczęściarzami, bo żyjecie już w państwie ludzi wolnych" - dodał prezydent i wyraził nadzieję, że młode pokolenie będzie kontynuować swoją drogę przez polską wolność.
Pytany o rolę papieża Jana Pawła II w obalaniu komunizmu podkreślił, że niewątpliwie jedną z instytucji, w której przechowały się polskie marzenia o wolności był w PRL-u Kościół katolicki. "Wielu z nas mogło tam znaleźć przystań niezależnego myślenia. Kościół polski jako całość odegrał istotną rolę w przechowaniu postaw niezależności i odwagi. W jego ramach byli też księża bardziej czy mniej odważni. Do tych niewątpliwie najodważniejszych i najbardziej skłonnych udzielać wsparcia dla działań wolnościowych był biskup krakowski Karol Wojtyła. I potem sam fakt, że polski arcybiskup został papieżem to było tak, jakby nam, ludziom marzącym o wolności, zawiał taki niesłychanie silny, pozytywny wiatr w żagle. To było źródłem siły" - podkreślił Komorowski.
Dyrektor liceum podziękował w imieniu własnym i młodzieży za możliwość udziału w spotkaniu i zaprosił prezydenta do odwiedzenia Jarosławia.(PAP)
akn/ aszw/ ls/ mow/