
Postać wybitnego poety Józefa Czechowicza, który zginął 86 lat temu w czasie bombardowania Lublina, upamiętnia wystawa Instytutu Pamięci Narodowej w centrum miasta. 9 września 1939 r. niemiecka Luftwaffe dokonała najbardziej niszczycielskiego nalotu bombowego na Lublin.
Podczas miejskich obchodów bombardowania miasta Zdzisław Niedbała z kancelarii prezydenta Lublina przypomniał, że pierwszy nalot miał miejsce już drugiego września; atakowano wtedy głównie obiekty strategiczne o znaczeniu obronnym, m.in. lotnisko w dzielnicy Bronowice, dworzec kolejowy.
- Natomiast to najcięższe bombardowanie z 9 września miało na celu zniszczenie rządu polskiego, który zdaniem wywiadu niemieckiego ewakuował się w kierunku Rumunii. To była mylna informacja – rządu polskiego w tym czasie tu nie było. Bomby spadały właśnie na obiekty, gdzie mogli znajdować się ministrowie i obsługa rządu, czyli np. hotel przy zbiegu ul. Kapucyńskiej i Krakowskiego Przedmieścia, hotel obok Bramy Krakowskiej czy na ratusz jako na siedzibę władz miasta – wymienił Niedbała.
Bomby spadły też na ratusz jako na siedzibę władz miasta. Zginęło wówczas 16 pracowników urzędu miasta i 10 interesantów. Wśród nich był m.in. woźny Jan Gilas, który na własnych rękach wyniósł niewybuch z magistratu, ratując wielu ludzi. Sam zmarł chwilę później prawdopodobnie na zawał serca. Tę słynną scenę sfotografował Ludwik Hartwig. W sumie tego dnia zginęło kilkuset mieszkańców Lublina, a wielu zostało rannych.
Pod gruzami śmierć poniósł też poeta Józef Czechowicz. Niemiecka bomba trafiła w kamienicę, gdzie był u fryzjera. Kierownik Muzeum Literackiego im. Józefa Czechowicza prof. Aleksander Wójtowicz podkreślił, że śmierć artysty pozostawiła ogromną wyrwę dla Lublina zarówno pod kątem literackim, artystycznym, ale także życia kulturalnego. - Była to wyrwa, której nie zdołały zasypać kolejne pokolenia, bo Czechowicz był nie tylko najbardziej utalentowanym poetą swojego pokolenia, ale również niezmordowanym organizatorem, który w Lublinie starał się animować życie kulturalne, zakładał czasopisma, był pomysłodawcą założenia Związku Literatów Polskich.
Jest to wyrwa i strata, której w zasadzie nie dało się już zniwelować w literaturze lubelskiej XX wieku - zaznaczył profesor.
Dyrektor lubelskiego Instytutu Pamięci Narodowej Robert Derewenda wyjaśnił, że front znajdywał się jeszcze daleko od Lublina, kiedy na miasto w 1939 r. spadały bomby, które miały zniszczyć infrastrukturę miasta i siać panikę wśród polskiej ludności i wojska. - Niemcy uniemożliwiali przygotowywanie polskiej obrony czy dalsze prowadzenie wojny, a z drugiej strony, niestety, odznaczali się największą brutalnością. I tę brutalność przeżył Lublin właśnie w pierwszych dniach września – podsumował szef IPN w Lublinie.
Na Placu Litewskim, w pobliżu miejsca, gdzie 9 września 1939 r. zginął Czechowicz, otwarto we wtorek poświęconą mu wystawę, którą przygotował IPN. Prezentuje ona najważniejsze fakty związane z życiem i twórczością tego poety 20-lecia międzywojennego. Na ekspozycji zgromadzono liczne zdjęcia i dokumenty, obrazujące działalność Czechowicza m.in. jako nauczyciela, współzałożyciela Związku Literatów, dziennikarza i redaktora, a także fragmenty jego notatek, pamiętnika. Są też fotografie przedwojennego Lublina – miasta, w którym Czechowicz się urodził i do którego powracał także w swojej twórczości.
Józef Czechowicz urodził się 15 marca 1903 roku, w suterenie nieistniejącej już kamienicy przy ul. Kapucyńskiej 3 w centrum Lublina. W jego poezji sielankowe opisy wsi i prowincji w miarę zbliżania się wojny ustępowały elementom katastrofizmu. Najsłynniejsze tomiki poetyckie Czechowicza to „Kamień” (1927), „Ballada z tamtej strony” (1932), „Nic więcej” (1936), „Nuta człowiecza” (1939). Jego „Poemat o mieście Lublinie”, który jest poetyckim zapisem nocnego spaceru po ulicach miasta, powstał w 1934 r. jako słuchowisko radiowe. Poeta zginął podczas bombardowania Lublina 9 września 1939 r., w wieku 36 lat.(PAP)
gab/ dki/