W środę powstał społeczny komitet budowy w Gdańsku Pomnika Ofiar Stanu Wojennego. 10-osobowy komitet tworzą reprezentanci organizacji społecznych i związkowych, m.in. zarządu Regionu Gdańskiego "Solidarności" i Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk „Lwy Północy”.
W skład komitetu, który został powołany w środę w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańsk, wchodzą też przedstawiciele Stowarzyszenia Federacji Młodzieży Walczącej i nieformalnej organizacji kibiców - Pokoleń Lechii Gdańsk.
Według deklaracji założycielskiej zadaniem komitetu będzie przeprowadzenie zbiórki funduszy oraz budowa i odsłonięcie pomnika. „Poprzez budowę Pomnika Ofiar Stanu Wojennego komitet chce też upamiętnić Antoniego Browarczyka, który został zastrzelony 17 grudnia 1981 r. w Gdańsku i stał się jedną z pierwszych ofiar stanu wojennego” – czytamy w podpisanej deklaracji.
Zbigniew Wnuk z Pokoleń Lechii Gdańsk powiedział PAP, że Browarczyk był też kibicem Lechii Gdańsk. Wnuk poinformował, że postument stanie w centrum miasta, w parku przy Targu Rakowym, w prawdopodobnym miejscu postrzelenia Browarczyka. Ks. Jarosław Wąsowicz mówił z kolei, że idea budowy pomnika w tym rejonie "jest próbą oddania hołdu wszystkim ofiarom stanu wojennego”. Bogdan Olszewski, sekretarz zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” wyjaśnił, że będzie to pomnik ofiar stanu wojennego, a „Browarczyk jest symbolem tego wszystkiego, co się zdarzyło wtedy”.
Robert Kwiatek ze Stowarzyszenia Federacji Młodzieży Walczącej przyznał, że „już są osoby, które wyrażają swoje niezadowolenie, że częścią pomnika będzie szalik kibica Lechii Gdańsk”. „Ale szanujemy to, że temat upamiętnienia ofiar stanu wojennego i Browarczyka rozpoczęli kibice, powiązani m.in. z Federacją Młodzieży Walczącej” – podkreślił.
Koszt pomnika szacowany jest na ok. 40-50 tys. zł. Pieniądze będą zbierane publicznie, m.in. przy stadionie Lechii Gdańsk. Inicjatorzy liczą, że pomnik powstanie i zostanie odsłonięty jeszcze w tym roku. Autorem projektu jest rzeźbiarz Gennadij Jerszow, także członek społecznego komitetu. Wnuk powiedział o projektowanym monumencie, ma to być płyta, na której będzie leżeć postać Antoniego Browarczyka; mają tam też znaleźć się symbole "S" i rozwinięty szalik kibica Lechii Gdańsk. Będą też dwie tablice informacyjne.
Jak podaje komitet na ulotce zachęcającej do wsparcia budowy, Antoni Browarczyk był jedną z pierwszych i najmłodszych ofiar stanu wojennego. „Ten 20-letni uczestnik duszpasterstwa dominikańskiego aktywnie włączył się w działalność Solidarności, a gdy wprowadzono stan wojenny, już 16 grudnia aktywnie uczestniczył w protestach” – podano. Został śmiertelnie postrzelony 17 grudnia 1981 r. w Gdańsku podczas tłumienia przez milicję i wojsko demonstracji. Śledztwo w sprawie śmierci umorzono „wobec niewykrycia sprawców nieostrożnego użycia broni”. Komitet podaje, że Browarczyk zginął w rejonie parku przy Targu Rakowym i przystanku tramwajowego naprzeciwko budynku LOT w Gdańsku.
W 27. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Prezydent Lech Kaczyński nadał Antoniemu Browarczykowi pośmiertnie, za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Jak podają członkowie komitetu, powołując się na IPN, w stanie wojennym w Polsce mogło zginąć ok. stu osób. (PAP)
bls/ ls/ gma/