Uroczystość przekazania odzyskanej zabytkowej taszki do zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN w Kórniku w Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Odzyskana po ponad 80 latach taszka od siodła króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego wraca do zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN. W piątek na Wawelu minister kultury Marta Cienkowska odsłoniła XVII-wieczną sakwę i przekazała dyrektorce biblioteki.
Datowana na 1670 rok sakwa ze skóry i aksamitu była częścią wyposażenia siodła, prawdopodobnie należącego do króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Od 1868 roku znajdowała się w zbiorach Biblioteki Kórnickiej PAN w Kórniku (Wielkopolskie). Zaginęła po wywiezieniu przez administrację niemiecką na wystawę w 1943 roku, jako strata wojenna widniała w katalogu ministerstwa kultury. Ostatecznie zabytek odzyskano w kwietniu br.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska podczas konferencji prasowej podkreśliła, że „dzisiaj jesteśmy w punkcie, kiedy ten zabytkowy obiekt zostaje przywrócony Skarbowi Państwa i trafi do Biblioteki Kórnickiej”.
– To kolejny sukces zarówno naszych historyków, naszych badaczy, ale przede wszystkim Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest to już ponad 800. obiekt, który udało nam się odzyskać, który został skradziony z państwa polskiego w trakcie II wojny światowej. To kolejny element naszej historii, pamięci, który skutecznie odzyskujemy – podkreśliła szefowa resortu kultury.
Uroczystość odsłonięcia i przekazania taszki odbyła się w piątek na Zamku Królewskim na Wawelu, któremu w 2013 roku zaproponowano zakup obiektu. Ówczesna dyrekcja instytucji rozpoznała zagubiony zabytek i zgłosiła to resortowi kultury. Wszczęte zostało śledztwo, które miało wyjaśnić historię królewskiej sakwy i potwierdzić jej autentyczność, następnie prowadzono negocjacje. W tym czasie odnaleziona sakwa pozostawała w wawelskiej skrytce.
– Obiekt został zatrzymany na Wawelu, oczywiście nie było już mowy o jakimkolwiek zakupie. Przez ostatnie 12 lat był przechowywany w tzw. trezorze, gdzie znajdują się najcenniejsze obiekty, które akurat czasowo nie są pokazywane na ekspozycjach zamku – przyznał dyrektor ZKnW prof. Andrzej Betlej. Po całej procedurze, rozstrzygnięciach prawnych, taszka – z czego bardzo się cieszymy – wraca do prawowitego właściciela – dodał.
Podczas uroczystości zadeklarował też, że jeżeli Biblioteka Kórnicka PAN będzie zainteresowana, to Wawel podejmie się konserwacji całego siodła, wraz z taszką.
Dyrektorka Biblioteki Kórnickiej PAN dr hab. Magdalena Biniaś-Szkopek w trakcie uroczystości wyraziła wdzięczność za wsparcie w procesie odzyskiwania zabytku ministerstwu i przedstawicielom Zamku. Przypomniała też historię Biblioteki Kórnickiej, założonej w 1826 r. przez Tytusa Działyńskiego, który swoją kolekcję zlokalizował na Zamku w Kórniku.
- Tytus Działyński tworzył Polskę, której nie było(…). Gromadził narodowe skarby po to, żeby tę cząstkę polskości, najpierw w prywatnych rękach, przechować, bo wierzył, że kiedyś przyjdzie czas, że ta Polska zostanie odbudowana. Dzięki takim ludziom dzisiaj tutaj jesteśmy – podkreśliła podczas uroczystości.
W 1924 r. ostatni właściciel kolekcji Władysław Zamoyski przekazał majątek na rzecz narodu polskiego, tworząc Fundację „Zakłady Kórnickie”. Od 1952 r. Biblioteka Kórnicka jest częścią Polskiej Akademii Nauk. W jej zbiorach znajdują się m.in. rękopisy, starodruki, zabytkowe muzealia, w tym druga sakwa siodła Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
Według danych przywołanych na konferencji obecnie resort kultury prowadzi 200 postępowań związanych z odzyskiwaniem strat wojennych w 18 krajach na całym świecie. W tym roku udało się odzyskać 25 obiektów.(PAP)
juka/ dki/

