Przewodniczący Instytutu Jad Waszem Dani Dayan podczas obchodów Europejskiego Dnia Pamięci o Holokauście Romów i Sinti w byłym niemieckim obozie zagłady Auschwitz II-Birkenau w 2024 r. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Polska rzeczywiście znajdowała się pod niemiecką okupacją, co znajduje wyraźne odzwierciedlenie w naszych materiałach – napisał w poniedziałek prezes jerozolimskiego Instytutu Jad Waszem (Yad Vashem) Dani Dajan we wpisie na platformie X. Dajan odniósł się tym samym do wpisu opublikowanego przez Instytut w niedzielę.
Zaznaczył, że „Jad Waszem przedstawia historyczne realia nazizmu i II wojny światowej, w tym państw znajdujących się pod niemiecką okupacją, kontrolą lub wpływem”. We wpisie potwierdził, że „Polska rzeczywiście znajdowała się pod okupacją niemiecką”, podkreślając jednocześnie, że znajduje to „wyraźne odzwierciedlenie w materiałach Jad Waszem”.
Szef Instytutu dodał: „Wszelkie inne interpretacje są błędnym odczytaniem naszego zaangażowania w zapewnienie dokładności”.
Na profilu Jad Waszem w niedzielę pojawił się wpis głoszący, że „Polska była pierwszym krajem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia wyróżniającej ich odznaki, w celu odizolowania ich od otaczającej ludności”. Na wpis zareagowali m.in. premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który w poniedziałek wezwał do MSZ ambasadora Izraela w Polsce.
We wpisie, który wywołał kontrowersję, Jad Waszem przypomniało, że „23 listopada 1939 r. Hans Frank, gubernator Generalnego Gubernatorstwa, wydał rozkaz, zgodnie z którym wszyscy Żydzi w wieku 10 lat i starsi musieli nosić na prawym ramieniu białą, materiałową opaskę o szerokości 10 cm, oznaczoną niebieską Gwiazdą Dawida”.
Wieczorem w niedzielę Jad Waszem wskazał na platformie X, że w podlinkowanym pod jego wpisem artykule jest informacja o tym, że nakaz noszenia opasek z Gwiazdą Dawida był wydany przez niemieckie władze. (PAP)
awm/ kar/ mhr/