Uroczysty pogrzeb 1494 ofiar sowieckiej zbrodni odbył się we Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie. Wśród ofiar funkcjonariuszy NKWD byli Polacy i Ukraińcy; przy ekshumowanych szczątkach odnaleziono m.in. medaliki katolickie i łuski po pociskach z sowieckiej broni.
O pogrzebie poinformowała we wtorek Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która zorganizowała ceremonię.
"To była absolutnie wzruszająca uroczystość; oddaliśmy cześć i hołd gigantycznej liczbie 1494 polskich i ukraińskich ofiar. To była wspólna polsko-ukraińska ceremonia, podczas której mogliśmy usłyszeć, że Polska pozostaje najdzielniejszym stronnikiem ukraińskiej niepodległości" - podkreślił w rozmowie z PAP sekretarz Rady Andrzej Krzysztof Kunert. Zapowiedział też, że Rada w porozumieniu ze stroną ukraińską, w przyszłym roku wybuduje w miejscu pochówku ofiar pomnik, który w godny sposób uczci ofiary totalitaryzmu.
Szczątki 1494 ofiar specjaliści Rady wydobyli w 2014 r. podczas prac archeologiczno-ekshumacyjnych na terenie dawnego grodziska we Włodzimierzu Wołyńskim. Ich układ w grobach, ilość i rozkład łusek wskazują, że egzekucji dokonano bezpośrednio przy mogiłach. Rada ocenia, że ofiarami byli obywatele II RP (głównie Polacy i Ukraińcy), którzy zostali zamordowani podczas tzw. ewakuacji więzień w czerwcu 1941 r.
Szczątki 1494 ofiar specjaliści Rady wydobyli w 2014 r. podczas prac archeologiczno-ekshumacyjnych na terenie dawnego grodziska we Włodzimierzu Wołyńskim. Ich układ w grobach, ilość i rozkład łusek wskazują, że egzekucji dokonano bezpośrednio przy mogiłach. Rada ocenia, że ofiarami byli obywatele II Rzeczypospolitej (byli to głównie Polacy i Ukraińcy), którzy zostali zamordowani podczas tzw. ewakuacji więzień w czerwcu 1941 r. W tym czasie służby sowieckie, zaskoczone niemiecką napaścią, dokonały masowych mordów więźniów.
Przy szczątkach odnaleziono trzy medaliki katolickie, jeden guzik wojskowy polski, złotą obrączkę, element pióra wiecznego z wydrapanym imieniem Tusia, dziewięć złotych monet jednorublowych z przełomu XIX i XX wieku, monetę 10-kopiejkową z 1939 r., kilkanaście guzików plastikowych od odzieży, spinki do włosów, grzebienie oraz fragmenty stanowiące pozostałości kilkunastu sztuk obuwia. Specjaliści Rady odnaleźli również kilkaset łusek, głównie łuski kalibru 7,62 x 25 mm do radzieckiego pistoletu TT (tzw. tetetki).
Pogrzeb odbył się z ceremoniałem wojskowym, z odegraniem hymnów Polski i Ukrainy na początku oraz salwą honorową na zakończenie. Poza honorową asystą Wojska Polskiego uroczystości towarzyszyła reprezentacja armii ukraińskiej. Przed złożeniem symbolicznych trumien do grobu odbyła się modlitwa ekumeniczna z udziałem biskupa polowego WP Józefa Guzdka.
W ceremonii wzięli udział przedstawiciele polskich i ukraińskich władz. Obecni byli m.in. przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, MON, Garnizonu Warszawskiego i Komendy Głównej Policji, a także delegacja Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Ze strony ukraińskiej przybyli przedstawiciele władz Obwodu Wołyńskiego i Włodzimierza Wołyńskiego.
Do odnalezienia pierwszych masowych mogił z czasów drugiej wojny światowej na terenie grodziska we Włodzimierzu Wołyńskim doszło w 1997 r. podczas prac archeologicznych, których głównym celem było przebadanie reliktów średniowiecznego zamku. Wydobyto wówczas szczątki 97 osób, wśród których było wielu żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Policji Państwowej, o czym świadczyły oficerskie buty oraz strzępy mundurów. Wydobyte szczątki wskazywały, że zamordowani zostali w typowy dla NKWD sposób - strzałem w tył głowy.
Kolejne prace archeologiczno-ekshumacyjne wznowiono w 2011 r., podczas których wydobyto szczątki 367 osób. Prace, które w całości finansowała Rada, prowadzili polscy archeolodzy, mający doświadczenie, zdobyte podczas podobnego typu badań w podkijowskiej Bykowni, przy współpracy ukraińskich archeologów. W 2012 r. ekshumowano łącznie szczątki ponad 379 ofiar, w tym znaczną liczbę Żydów, zamordowanych przez Niemców; w grobach odnaleziono niemiecką amunicję z roku 1941.
W 2013 r. specjaliści Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przy współpracy archeologów z Wołyńskiego Oddziału Ukraińskiej Akademii Nauk, reprezentowanej przez "Wołyńskie Starożytności" odnaleźli szczątki 385 osób, zamordowanych w latach 1939-1941, również strzałem w tył głowy. Na podstawie odnalezionych m.in. kilkudziesięciu par butów wojskowych, guzików z orłem oraz trzech policyjnych numerów identyfikacyjnych, można stwierdzić, iż wśród ofiar byli żołnierze i oficerowie polskiego wojska oraz policjanci. (PAP)
nno/ ls/