18 lipca 1944 r. dowodzony przez gen. Władysława Andersa II Korpus Polski wyzwolił portowe miasto Ankona nad Morzem Adriatyckim. Był to kolejny duży sukces bojowy Korpusu po zdobyciu dwa miesiące wcześniej Monte Cassino.
Walki w rejonie Ankony to element dalszego natarcia aliantów na Półwyspie Apenińskim po zajęciu 4 czerwca Rzymu. Korzystając ze znacznego osłabienia Niemców, założono osiągnięcie w ramach tej ofensywy rubieży Piza-Rimini, 270 kilometrów na północ od stolicy Włoch.
Brak istotniejszych przeszkód terenowych na trasie ataku wróżył temu przedsięwzięciu powodzenie.
Do 21 czerwca, mimo trudności zaopatrzeniowych i odkomenderowania części sił z Włoch do inwazji południowej Francji, ofensywa przesunęła front o 180 kilometrów. W połowie lipca kolejnymi celami działań stały się dwa ważne porty morskie - Livorno nad Morzem Tyrreńskim i Ankona nad Adriatykiem, której opanowanie powierzono II Korpusowi.
Polskie natarcie rozpoczęło się 17 lipca. Po przygotowaniu artyleryjskim i lotniczym 5. Kresowa Dywizja Piechoty zdobyła wzgórza Monte della Crescia, zaś 2. Brygada Pancerna - Monte Torto. Następnego dnia jednostki te dotarły do morza u ujścia rzeki Esino na północ od Ankony, odcinając ją od reszty zajmowanego przez Niemców terenu. Równocześnie 3. Dywizja Strzelców Karpackich opanowała miasto i port.
Walki w rejonie Ankony to element dalszego natarcia aliantów na Półwyspie Apenińskim po zajęciu 4 czerwca Rzymu. Korzystając ze znacznego osłabienia Niemców, założono osiągnięcie w ramach tej ofensywy rubieży Piza-Rimini, 270 kilometrów na północ od stolicy Włoch.
Dalsze natarcie karpatczyków, prowadzone wzdłuż wybrzeża, zostało zatrzymane nad kolejną za Esino rzeką Misa. Działania ofensywne II Korpus wznowił 9 sierpnia, by 31 tego miesiąca wyzwolić Pesaro i przełamać w ten sposób wschodni odcinek kolejnej rubieży niemieckiej obrony we Włoszech, zwanej Linią Gotów. Sukces ten umożliwił siłom brytyjskim zajęcie Rimini, co nastąpiło 21 września.
Nieco wcześniej opanowano Florencję (13 sierpnia) i Pizę (2 września), ale wyczerpanie wojsk alianckich zmusiło je do powrotu do wojny pozycyjnej. Dzięki temu Niemcom udało się odtworzyć Linię Gotów na zmienionych nieco pozycjach. Przerwa w aktywnych działaniach lądowych na froncie włoskim trwała aż do kwietnia 1945 r., kiedy to II Korpus ukoronował swą wojenną sławę wyzwoleniem Bolonii.
W kampanii "od Rzymu do Arno" - jak określa się walki we Włoszech latem 1944 roku - II Korpus stracił 1358 poległych żołnierzy i oficerów. (PAP)
nno/ ls/