Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa ogłosiła w czwartek konkurs architektoniczny na koncepcję Panteonu-Mauzoleum ofiar zbrodni komunistycznych, który ma powstać na Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Rozstrzygnięcie - 23 lutego 2015 r.
Nowe miejsce pamięci narodowej będzie także hołdem dla żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego, które podjęło walkę z sowietyzacją Polski. Pierwsza część panteonu ma być odsłonięta 27 września 2015 r. w 71. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
"Panteon-Mauzoleum będzie upamiętnieniem nie tylko tych ofiar, które reżim komunistyczny z premedytacją ukrywał w dołach śmierci obecnej powązkowskiej nekropolii, ale także będzie symbolicznym upamiętnieniem wszystkich ofiar z całej Polski" - mówił w czwartek w Warszawie sekretarz Rady Andrzej Krzysztof Kunert. Podkreślił, że zwycięska praca konkursowa, a następnie wyłoniony na jej podstawie Panteon-Mauzoleum ma umożliwić "wielki, godny, uroczysty i państwowy pogrzeb" ofiar stalinowskich władz.
Teren Łączki Cmentarza Wojskowego na Powązkach to miejsce, gdzie w latach 1948-56 funkcjonariusze UB ukrywali ciała zamordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego. Wśród zidentyfikowanych do tej pory ofiar reżimu (pracami ekshumacyjnymi i identyfikacyjnymi kieruje IPN) są wybitni dowódcy Armii Krajowej i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".
Intencją Rady, jak i wspierającego ją Stowarzyszenia Architektów Polskich, jest - jak mówił Kunert - uzyskanie spójnej pod względem ideowym, przestrzennym i funkcjonalnym koncepcji zagospodarowania cmentarnej kwatery, gdzie ukrywano ciała polskich bohaterów.
Teren Łączki Cmentarza Wojskowego na Powązkach to miejsce, gdzie w latach 1948-1956 funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa ukrywali ciała zamordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego. Wśród zidentyfikowanych do tej pory ofiar reżimu (pracami ekshumacyjnymi i identyfikacyjnymi kieruje Instytut Pamięci Narodowej) są wybitni dowódcy Armii Krajowej i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".
Wśród 36 zidentyfikowanych (w sumie ekshumowano szczątki prawie 200 osób) są mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", mjr Hieronim Dekutowski "Zapora", a także ostatni dowódca NSZ ppłk Stanisław Kasznica.
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa ogłaszając konkurs wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich poinformowała, że przedmiotem konkursu jest wykonanie koncepcji architektonicznej założenia Panteonu-Mauzoleum wraz układem komunikacyjnym otaczającym kwaterę "Ł" (potocznie kwatera ta nazywana jest Łączką powązkowskiego cmentarza).
"Założenia konkursu przewidują podzielenie kwatery +Ł+ na dwie strefy. Pierwsza strefa, na której przeprowadzono już prace ekshumacyjne, przeznaczona jest na Mauzoleum - miejsce spoczynku ofiar komunistycznych represji pogrzebanych na Łączce. Koncepcja musi przewidywać miejsce zarówno dla tych już odnalezionych, jak również dla szczątków, które zostaną ekshumowane w ramach ostatniego etapu prac archeologicznych" - podała Rada.
Panteon-Mauzoleum ma pełnić funkcję miejsca prywatnej modlitwy i kontemplacji, ale również obiektu, przy którym będą organizowane państwowe uroczystości z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwowych.
"Druga strefa - obecnie zajęta jeszcze przez pochówki cywilne - przeznaczona jest na symboliczne upamiętnienie wszystkich ofiar reżimu komunistycznego z lat 1944-1956. Realizacja tego obiektu będzie możliwa po przeniesieniu cywilnych grobów i przeprowadzeniu prac archeologiczno-ekshumacyjnych" - dodała Rada.
Publiczne ogłoszenie wyników konkursu zaplanowano na 23 lutego 2015 r. Dla zwycięzcy przewidziano m.in. nagrodę pieniężną w wysokości 35 tys. zł.
Instytut Pamięci Narodowej nadal poszukuje na Łączce ważnych postaci dla polskiej historii m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa czy rotmistrza Witolda Pileckiego. Przeszkodą w kontynuowaniu tych prac jest ok. 200 znajdujących się tam grobów z lat 80., które wybudowano w miejscu, gdzie w latach 40. i 50. ukrywano ciała ofiar terroru.
Dalsze poszukiwania ma umożliwić nowelizacja przepisów, której projekt w ubiegłym tygodniu skierował do Sejmu prezydent Bronisław Komorowski. Najważniejsza zmiana polega na tym, że będzie można z urzędu przenieść na stałe groby współczesne, o ile pod nimi będą znajdować się szczątki ofiar wojny, w tym zbrodni komunistycznych z lat 40. i 50. Decyzję o przeniesieniu nagrobków będzie podejmował wojewoda (w jego kompetencjach leży opieka nad grobami wojennymi) na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej, który wcześniej stwierdzi, że w danym miejscu znajdują się szczątki ofiar. (PAP)
nno/ pz/