Premier Brandenburgii Dietmar Woidke oświadczył w sobotę, że śmierć Władysława Bartoszewskiego - Polaka cieszącego się moralnym autorytetem - jest wielką stratą dla Niemiec. Woidke pełni funkcję koordynatora rządu Niemiec ds. współpracy z Polską.
"Jego śmierć jest dla nas wielką stratą" - napisał Woidke w oświadczeniu przekazanym PAP w sobotę przez kancelarię rządu Brandenburgii.
"Mam ciągle w pamięci przemówienie wygłoszone przez Bartoszewskiego w 1995 roku w Bundestagu, w którym jako były więzień KL Auschwitz mówił przekonująco o znaczeniu porozumienia polsko-niemieckiego" - podkreślił polityk niemieckiej SPD. "Niemcy straciły przyjaciela i sojusznika" - dodał Woidke.
"Cieszę się, że dane mi było poznać Bartoszewskiego. Nasza współpraca nacechowana była wzajemnym zaufaniem. Wrażenie wywarł na mnie przed wszystkim jego autorytet moralny" - podkreślił Woidke.
Niemiecki socjaldemokrata piastuje od stycznia 2014 roku stanowisko koordynatora rządu RFN ds. niemiecko-polskiej współpracy społecznej i przygranicznej. Był po stronie niemieckiej partnerem Bartoszewskiego, który pełnił podobną funkcję w kancelarii premiera RP. Brandenburgia jest jednym z 16 krajów związkowych tworzących RFN; graniczy z Polską; postulat współpracy ze wschodnim sąsiadem jest zapisany w brandenburskiej konstytucji. (PAP)
lep/ lm/ bk/