W br. wygasną prawa autorskie władz Bawarii do książki Hitlera „Mein Kampf”. W związku z obawami, że na rynku pojawią się jej komercyjne wydania bez krytycznego komentarza, historycy przygotowują na początek stycznia 2016 r. wydanie naukowe książki.
„Chcemy, by krytyczne wydanie +Mein Kampf+ ukazało się 4 stycznia” – powiedział we wtorek Magnus Brechtken - historyk z Instyturu Historii Najnowszej z Monachium, członek zespołu ekspertów przygotowujących publikację.
Do tej pory władze Bawarii posiadające od zakończenia wojny prawa autorskie do „Mein Kampf” skutecznie blokowały wszystkie próby wydania kontrowersyjnego dzieła. Po upływie 70 lat prawa te wygasają, co oznacza, że książkę będzie mógł wydać każdy.
Niemiecki historyk zademonstrował w Berlinie po raz pierwszy publicznie projekt publikacji. Ma ona zawierać oprócz oryginalnego tekstu przypisy oraz komentarze wyjaśniające kontekst historyczny i demaskujące manipulacje stosowane przez Hitlera. „Naszym zadaniem jest zaoferowanie czytelnikom naukowych wyjaśnień i odmitologizowanie tej książki” – wyjaśnił Brechtken.
Magnus Brechtken: Książka jest ważnym źródłem historycznym, bez której nie sposób zrozumieć historii XX wieku. Oryginalne egzemplarze książki dostępne są w antykwariatach, a tekst można też ściągnąć bez większych trudności z internetu. Książka wydawana była m. in. w Turcji, w Indiach, a także w Polsce.
Hitler napisał pierwszą część „Mein Kampf” w więzieniu w Landsbergu, gdzie odbywał karę więzienia za próbę puczu monachijskiego w listopadzie 1923 roku. Pierwszy tom ukazał się w 1925 roku, a drugi rok później. Od 1929 roku oba tomy traktowano jako całość.
Przyszły wódz III Rzeszy zawarł w nich swój rasistowski i antysemicki program, zapowiadając między innymi zdobycie „przestrzeni życiowej” na Wschodzie. Do końca wojny sprzedano ponad 12 mln egzemplarzy „Mein Kampf”, co przyniosło autorowi krociowe dochody.
Opracowanie naukowego wydania książki zasugerował w 2012 roku bawarski parlament uchwalając w tej sprawie jednomyślnie rezolucję. Jednak rok później władze Bawarii wycofały swoje poparcie dla tego projektu.
Bawarski minister nauki Ludwig Spaenle uzasadniał zmianę decyzji odczuciami ofiar Holokaustu. Jak tłumaczył, wydanie przy wsparciu władz hitlerowskiego paszkwilu sprawiłoby im wielki ból.
Dyrekcja Instytutu Historii Najnowszej oświadczyła wówczas, że jako niezależna placówka naukowa będzie pomimo zmiany decyzji władz Bawarii kontynuować prace nad krytycznym wydaniem „Mein Kampf”.
Brechtken powiedział na spotkaniu w Berlinie, że rozumie zastrzeżenia ofiar, jednak książka jest ważnym źródłem historycznym, bez której nie sposób zrozumieć historii 20. wieku. Oryginalne egzemplarze książki dostępne są w antykwariatach, a tekst można też ściągnąć bez większych trudności z internetu. Książka wydawana była m. in. w Turcji, w Indiach, a także w Polsce. Nie można dopuścić do tego, by rynek został zdominowany przez wydania bez naukowego komentarza – zaznaczył Brechtken.
„Mein Kampf” jest symbolen negatywnym, ale nie każdy, kto przeczyta tę książkę, staje się od razu rasistą czy nazistą – uspokaja Brechtken.
„Mein Kampf” zostanie wydany przez Instytut Historii Najnowszej, gdyż nikt nie powinien zarobić na tej publikacji. Historycy zapowiadają przystępną cenę, aby każdy zainteresowany mógł nabyć tę pozycję.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ ro/