90 lat temu, o poranku 30 czerwca 1934 r. w Niemczech zakończyła się krwawa czystka mająca na celu eliminację czołowych członków SA, na czele z Ernstem Röhmem. „Ocalił pan naród niemiecki przed poważnym niebezpieczeństwem” – gratulował Hitlerowi prezydent Paul von Hindenburg.
Społeczeństwo niemieckie w okresie międzywojennym nie było radykalne en masse. Gdy Trzecia Rzesza święciła swoje największe triumfy, miliony nie popierały polityki narodowosocjalistycznej. Jak więc było możliwe zbudowanie Tysiącletniej Rzeszy?
Pełny raport NSDAP z 1943 r. – zawierający szczegółową dokumentację powstałą po ekshumacjach ofiar NKWD w Lesie Katyńskim – ukazał się po raz pierwszy w Polsce. IPN ocenia, że materiał ten słusznie traktuje się z nieufnością, jednak dotyczy on szerokich badań na miejscu zbrodni.
Pełny raport NSDAP z 1943 r. – zawierający szczegółową dokumentację powstałą po ekshumacjach ofiar NKWD w Lesie Katyńskim – ukazał się po raz pierwszy w Polsce. IPN ocenia, że materiał ten słusznie traktuje się z nieufnością, jednak dotyczy on szerokich badań na miejscu zbrodni.
„Zauważanie daleko posuniętej bliskości między nazizmem a domeną nadprzyrodzoną pojawiło się zaledwie kilka lat po powstaniu niemieckiej partii narodowosocjalistycznej. Już w latach 20. wpływowi ezoterycy twierdzili, że nazistowska ideologia, ikonografia i aparat partyjny wywodzą się z austriacko-niemieckiego środowiska okultystycznego” – pisze Eric Kurlander.
Nawet w Niemczech wielu uważało Hitlera za kanclerza tymczasowego, powołanego do czasu ustanowienia przez poważne siły polityczne nowego porozumienia. Nie przewidywano, że zaczyna się okres dyktatury i terroru. Tego nikt w 1933 r. sobie nie wyobrażał - mówi PAP dr hab. Michał Leśniewski z Instytutu Historycznego UW.
30 stycznia 1933 r. prezydent Niemiec Paul von Hindenburg powierzył funkcję kanclerza Adolfowi Hitlerowi. Dzień ten uważany jest za początek rządów NSDAP i budowy narodowosocjalistycznego totalitaryzmu ponoszącego odpowiedzialność za wybuch II wojny światowej i śmierć milionów ludzi.
Ulicami berlińskiej dzielnicy Spandau przeszło w sobotę kilkuset neonazistów, którzy w ten sposób uczcili 30. rocznicę samobójczej śmierci w tamtejszym więzieniu Rudolfa Hessa, jednego z przywódców Trzeciej Rzeszy. Przeciwko marszowi demonstrowali antyfaszyści.
17 sierpnia 1987 r. w więzieniu w Berlinie samobójstwo popełnił Rudolf Hess, zastępca Adolfa Hitlera w NSDAP. W 1941 r. w tajemnicy poleciał do Wielkiej Brytanii, aby negocjować warunki pokoju. Po wojnie Trybunał w Norymberdze skazał go na dożywotnie więzienie.