Ponad 420 żołnierzy niemieckich z czasów II wojny światowej ekshumowano już w tym roku na terenie woj. opolskiego - np. w powiecie prudnickim czy Kędzierzynie-Koźlu. Kolejne prace ekshumacyjne w kilku miejscach regionu są planowane na najbliższe tygodnie.
Członek ekipy ekshumacyjnej Andrzej Latusek, który współpracuje z Niemieckim Ludowym Związkiem Opieki nad Grobami Wojennymi finansującym tego typu działania, poinformował, że np. w Rozmierzy w gm. Strzelce Opolskie znaleziono szczątki 6 żołnierzy, a w samych Strzelcach Opolskich - na prywatnej posesji - szczątki 13 osób.
W masowym grobie na cmentarzu w Wierzchu (pow. prudnicki) ekshumowano 242 żołnierzy niemieckich; w Wasiłowicach k. Białej (także pow. prudnicki) na boisku za wsią 41 żołnierzy; a w ub. tygodniu w Nowym Browińcu (pow. prudnicki) 50-ciu żołnierzy.
„Wcześniej żołnierze znalezieni w Nowym Browińcu pochowani byli na pobliskim polu. W roku 1947 ówczesne władze nakazały ich ekshumację i przeniesienie na cmentarz” – opowiadał Latusek. Jak relacjonował, przy szczątkach znaleziono kilka nieśmiertelników – całych lub połówek, które pomogą zidentyfikować choć część pochowanych w tej mogile. Dodał, że z rzeczy znalezionych w zbiorowej mogile wiadomo, iż byli wśród nich żołnierze z jednostek artylerii, obrony terytorialnej kraju czy kompanii łączności.
W środę Latusek także pracował na cmentarzu w Nowym Browińcu. Według przekazów miejscowej ludności oraz lokalnych historyków w jednej z prywatnych mogił miał być pochowany niemiecki generał Georg Kossmala, który miał zginąć w marcu 1945 roku w okolicach Głogówka. Szczątków generała we wskazanym grobie w środę jednak nie odnaleziono.
Prezes Fundacji Pamięć Iza Gruszka poinformowała PAP, że w ostatnich latach na terenie Polski rokrocznie ekshumowanych jest ok. 2 tys. poległych w czasie II wojny światowej żołnierzy. Gruszka zaznaczyła, że bywały lata – np. pod koniec lat 90-tych – że liczba ekshumowanych sięgała nawet 12 tys. rocznie.
Od czwartku Latusek i jego współpracownicy zaczynają z kolei prace w Fosowskim (Opolskie), a potem planuje jeszcze wydobywać szczątki żołnierzy z miejsc ustalonych już w Gorzowie Śląskim czy Otmuchowie w woj. opolskim.
Adam Białas z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost poinformował, że między 15 a 19 września reprezentowana przez niego pracownia prowadziła prace ekshumacyjne na cmentarzu przy ul. Raciborskiej w Kędzierzynie Koźlu. „Z fragmentu nekropoli, na którym znajdowała się kwatera grobów żołnierzy niemieckich poległych podczas walk w 1945 roku, wydobyliśmy szczątki 71 osób” - podał.
Zapowiedział, że w październiku prace ekshumacyjne na cmentarzu w Kędzierzynie-Koźlu będą kontynuowane, bo jest podejrzenie, że miejsce to może kryć szczątki nawet kilkuset osób. Natomiast w czwartek w Choruli w opolskim Pomost ma wydobywać szczątki poległych z prawdopodobnie kilkuosobowego grobu. Nad kolejnymi kilkunastoma miejscami ekshumacji Pomost pracuje.
Prezes Fundacji Pamięć Iza Gruszka poinformowała PAP, że w ostatnich latach na terenie Polski rokrocznie ekshumowanych jest ok. 2 tys. poległych w czasie II wojny światowej żołnierzy. Gruszka zaznaczyła, że bywały lata – np. pod koniec lat 90-tych – że liczba ekshumowanych sięgała nawet 12 tys. rocznie.
Dodała, że proces identyfikacji znajdowanych w ten sposób poległych trwa długo. „Od ekshumacji do momentu ustalenia nazwiska osoby znalezionej może minąć nawet kilka lat. A bywa, że tożsamości znalezionych poległych żołnierzy nie udaje się ustalić nigdy” – zaznaczyła.
Wszystkie znajdowane szczątki są dokładne opisywane i dokumentowane, wraz z przedmiotami które przy nich znaleziono. Nierzadko pomagają one w identyfikacji odnalezionych. Potem trafiają na któryś z 13 cmentarzy lub kwater zbiorowych w całej Polsce. Te z Opolszczyzny zazwyczaj na cmentarz w Nadolicach Wielkich. (PAP)
kat/ par/